Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wujek zabił kuzyna, zadał mu kilkanaście ciosów nożem

Rencista z Chełma odpowie za zabójstwo swojego kuzyna. Zadał mu kilkanaście ciosów nożem. Obaj panowie byli pijani i pokłócili się o pieniądze.
Wujek zabił kuzyna, zadał mu kilkanaście ciosów nożem
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku, w mieszkaniu przy ul. Rolniczej w Chełmie. Wieczorem 67-letni Roman S. zadzwonił na policję. Powiedział, że w jego mieszkaniu jest mężczyzna, który zadaje sobie ciosy nożem w brzuch. Po chwili Roman S. opowiedział tę samą historię, dzwoniąc na pogotowie. Ratownicy nie byli w stanie dopytać o szczegóły. Rozmówca był bowiem pijany.
 
Kiedy policjanci dojechali do mieszkania 67-latka, zastali nietrzeźwego gospodarza. W pokoju na łóżku leżał martwy mężczyzna. Był zakrwawiony. Miał na ciele widoczne rany. Roman S. został zatrzymany. Okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jak później ustalono, feralnego dnia do Romana S. zadzwonił jego kuzyn – Krzysztof W. Zaproponował, że wpadnie w odwiedziny. Podczas późniejszego spotkania obaj pili alkohol. Krzysztof W. poprosił wujka o pożyczenie pieniędzy na kolejne butelki. Ten się zgodził, ale zanim dał kuzynowi gotówkę, wyszedł do toalety. Kiedy wrócił zorientował się, że z kieszeni jego marynarki zniknęło 400 zł.
 
Między mężczyznami doszło do kłótni. Roman S. domagał się zwrotu pieniędzy. Z jego relacji wynika, że kuzyn uderzył go i kopnął. 67-latek sięgnął wtedy po kuchenny nóż i ugodził nim Krzysztofa W. w brzuch. Ranny mężczyzna próbował jeszcze walczyć, ale dostał kolejnych 10 ciosów. Głównie w brzuch i klatkę piersiową. Po wszystkim Roman S. umył nóż i odłożył do szuflady. Późniejsze badania wykazały, że Krzysztof W. miał blisko 4,5 promila alkoholu w organizmie.
 
Podczas przesłuchania w prokuraturze Roman S. przyznał się do winy. Tłumaczył, że został zaatakowany przez kuzyna i musiał się bronić. Akt oskarżenia przeciwko 67-latkowi trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie. Za zabójstwo Romanowi S. grozi nawet dożywocie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama