Czytelnik: Drożdżówka z pinezką od piekarni z certyfikatem żywności
Mamy XXI wiek. Wydawać by się mogło, że jakość żywności jest zapewniona w Polsce na najwyższym poziomie. Nic bardziej błędnego i złudnego - pisze nasz Czytelnik.
- 04.02.2014 09:31

O ile fakt znalezienia włosa w wypieku nie powinien dziwić, o tyle znalezienie ciała obcego o charakterze niebiologicznym winno szokować.
Co gorsze, jeżeli jest to ciało obce, którego połknięcie, ale nie tylko może spowodować zagrożenie życia, a nawet śmierć. Chodzi o pinezkę, którą to w ub. tygodniu znalazłem podczas konsumpcji drożdżówki zamieszczonej na fotografii.
Drożdżówkę kupiłem w jednym ze sklepów w podlubelskich Zemborzycach. Należy zaznaczyć, iż sprzedawca winy nie ponosi, bowiem feralnego dnia udałem się do sklepu bladym świtem i to w mojej obecności kierowca piekarni przeznaczył pojemniki z pieczywem do sprzedaży. Tak więc nabyłem towar bezpośrednio od producenta.
Bardzo lubiłem owe drożdżówki, jednakże fakt iż moje życie mogło być zagrożone, nie pozwala mi milczeć w tej kwestii. Chcę tym samym ustrzec innych przed ewentualną szkodą, w szczególności małe dzieci.
Ze strony internetowej wynika, że piekarnia realizuje politykę jakości i bezpieczeństwa żywności - system HACCP.
Czy to jest bezpieczeństwo żywności? Wątpię. To jest narażenie na utratę życia lub zdrowia przez potencjalnych konsumentów.
Powiązane galerie zdjęć:
Reklama













Komentarze