Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Są już billboardy ale Mirosław Piotrowski może jednak nie wystartować do Senatu. Odmowa rejestracji

Okręgowa Komisja Wyborcza w Lublinie odmówiła zarejestrowania Mirosława Piotrowskiego jako kandydata do Senatu z powodu braku wystarczającego poparcia. Były europoseł ma dwa dni na złożenie odwołania od tej decyzji.
Są już billboardy ale Mirosław Piotrowski może jednak nie wystartować do Senatu. Odmowa rejestracji
Mirosław Piotrowski rozpoczął już nawet kampanię. W Lublinie pojawiły się promujące jego kandydaturę billboardy

Autor: Tomasz Maciuszczak

– Protest jest już opracowywany i zostanie złożony – zapowiada prawicowy polityk, związany z mediami o. Tadeusza Rydzyka.

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały OKW, pełnomocniczka komitetu Piotrowskiego dostarczyła wraz ze zgłoszeniem blisko 2100 podpisów poparcia. Część z nich zawierała jednak wady, jak brak niektórych wymaganych danych, bądź wpisanie ich w nieczytelny sposób. Zdarzyło się też, że ta sama osoba udzieliła poparcia dwukrotnie.

Piotrowski twierdzi, że ostatecznie liczy na pozytywne dla siebie rozstrzygnięcie sprawy.

– Moi pełnomocnicy wyjaśniali wszystkie wątpliwości dotyczące zakwestionowanych podpisów. Po ustaleniach z komisją byliśmy przekonani, że mamy wymagane dwa tysiące podpisów. Ale kilkadziesiąt z nich uznano za nieczytelne. Nie wyobrażam sobie odmowy przyjęcia ich tylko dlatego, że komuś nie podoba się czyjś charakter pisma – twierdzi polityk.

Piotrowski w wyborach miał startować z okręgu wyborczego obejmującego Lublin jako kandydat firmowanego własnym nazwiskiem komitetu Lista Mirosława Piotrowskiego do Senatu. Rozpoczął już nawet kampanię. W Lublinie pojawiły się promujące jego kandydaturę billboardy.

W trakcie dotychczasowej kariery politycznej przez trzy kadencje był posłem do Parlamentu Europejskiego. W 2004 roku był wybierany z listy Ligi Polskich Rodzin, a w latach 2009 i 2014 jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Formalnie nie był jednak członkiem tych ugrupowań. W tegorocznych eurowyborach zamierzał ubiegać się o reelekcję startując pod szyldem założonej przez siebie partii Ruch Prawdziwa Europa - Europa Christi. Listy formacji nie zostały jednak zarejestrowane. Powód był ten sam, co teraz - brak wystarczającej liczby podpisów poparcia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama