Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie daj się oszukać przy wynajmie mieszkania

Ostatnie dni przed rozpoczęciem roku akademickiego to bardzo gorący okres na rynku najmu mieszkań. Jest to też czas, w którym szczególnie aktywni są oszuści. Podpowiadamy, jak ustrzec się przed utratą pieniędzy
Nie daj się oszukać przy wynajmie mieszkania

Studenci, którzy dostali miejsca w akademiku mają już ostatnie dni na znalezienie lokum. Wybór jest już mocno ograniczony. W miastach akademickich za pokój w mieszkaniu trzypokojowym trzeba zapłacić około 2-3 razy więcej niż wynosi stawka w domach studenckich.

- Gorący okres najmu, z którym mamy do czynienia w sierpniu i wrześniu nie sprzyja przemyślanym decyzjom. Te najemcy muszą bowiem podejmować pod presją czasu – ciekawe oferty znikają z rynku bardzo szybko. Podpowiadamy, jak w tym szaleństwie nie paść łupem pospolitych oszustów.

Pośrednikowi płacisz za sukces

- Przede wszystkim jak ognia wystrzegajmy się propozycji, w których ktoś obiecuje nam listę kontaktów do właścicieli atrakcyjnych mieszkań na wynajem w zamian za wydawałoby się niewygórowaną opłatę np. 200 - 300 złotych – radzi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. - Jest to o tyle kusząca propozycja, że pośrednicy za znalezienie mieszkania chcą przeważnie kilka razy więcej. 

Problem w tym, że oferta pseudoagencji handlującej numerami telefonów może okazać się zwykłym oszustwem, a pośrednik dostanie swoje honorarium wyłącznie w sytuacji, w której mieszkanie faktycznie nam znajdzie i doprowadzi do podpisania umowy najmu. - Jeśli przy tym wszystkim popełniony zostanie jakiś błąd, to najemca może żądać od pośrednika odszkodowania – przypomina Bartosz Turek. 

Dokładnie sprawdź opłaty

Co roku jak mantrę powtarza się także zalecenie, aby z właścicielem spisać umowę. To w niej będą wypisane obowiązki obu stron i to ona stanowić będzie podstawę do dochodzenia wzajemnych roszczeń na wypadek konfliktu między najemcą i właścicielem. To w umowie musi się także znaleźć informacja o kosztach. Składać się na nie mogą:

czynsz – kwota, którą właściciel otrzymuje w zamian za oddanie mieszkania, opłaty administracyjne – kwota, którą właściciel przekazuje dalej do spółdzielni lub wspólnoty z tytułu zaliczek na wodę, ogrzewanie, opłat za wywóz śmieci, zarządzanie nieruchomością czy oświetlenie części wspólnych,

opłat za media – kwota za zużytą energię elektryczną czy wodę – ponad to co wynika z wcześniej wspomnianych zaliczek.

- Właściciel powinien o tych wszystkich elementach otwarcie mówić, a przynajmniej wszystko dokładnie opisać w umowie. Jeśli tego nie robi, to najemca powinien o wszystko wypytać, aby potem nie było niedomówień – radzi ekspert HRE Investments.

Bez kar umownych

Często w umowach można znaleźć zapis, że choć umowa jest podpisywana na czas określony (np. na rok), to jeśli najemca wyprowadzi się przed czasem, będzie musiał zapłacić tzw. karę umowną w kwocie odpowiadającej jednomiesięcznemu czynszowi. Takim zapisom może sprzeciwić się UOKiK, ale też z łatwością może je zakwestionować sąd.

- Z drugiej strony nie znaczy to, że najemca podpisując umowę na rok nie może być pociągnięty do żadnej odpowiedzialności za opuszczenie lokalu np. po 6 miesiącach. Jeśli podpisujemy umowę na rok, ale pozwalamy w umowie na rozwiązanie stosunku najmu, warto zapisać np. miesięczny okres wypowiedzenia – dodaje Bartosz Turek. 

Taki zapis daje właścicielowi przynajmniej miesiąc na znalezienie najemcy. Można iść też dalej - aby obie strony rozstały się w pokoju warto też zapisać, że w trakcie tego miesiąca wypowiedzenia najemca – o ile znajdzie na swoje miejsce zastępstwo – dostanie zwrot kosztów najmu za niewykorzystany czas. Wtedy i właściciel będzie szczęśliwy i najemca zaoszczędzi.

Sprawdź od kogo wynajmujesz

Podstawową sprawą – o której jednak wielu najemców zapomina – jest też sprawdzenie czy osoba podająca się za właściciela faktycznie nim jest. Jak to sprawdzić? Wystarczy poprosić właściciela o numer księgi wieczystej lokalu i sprawdzić kto jest zapisany w dziale drugim KW. Można to sprawdzić przez internet na stronie ekw.ms.gov.pl.

- Podane tam dane w rubryce właściciel powinny się zgadzać z dokumentem tożsamości właściciela. Ten można też sprawdzić korzystając z poradnika opisującego zabezpieczenia dowodów osobistych zamieszczonego na stronach rządowych – wyjaśnia Bartosz Turek.

W internecie dostępne są też narzędzia do weryfikacji poprawności numerów PESEL oraz serii i numeru dowodu osobistego. Po co aż tyle zachodu? Łatwo można wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś posługujący się fałszywym dokumentem tożsamości pospisuje umowę najmu z właścicielem mieszkania i po zapłaceniu kaucji odbiera od niego klucze.

- Potem już podając się za właściciela oszust może podpisywać umowy z nieświadomymi nic potencjalnymi najemcami inkasując od nich pieniądze i umawiając się na odbiór kluczy dopiero za kilka dni – podając za powód opóźnienia to, że lokal musi zostać odmalowany dodaje Bartosz Turek.

W dobie coraz bardziej popularnych inwestycji w mieszkania na wynajem właściciele mogą działać przez pełnomocników. Teoretycznie do powierzenia komuś zadania wynajmu mieszkań właściciel może spisać pełnomocnictwo na kartce papieru. Warto jednak, aby zrobił to w formie aktu notarialnego.

- Ta forma daje szanse potencjalnym najemcom na telefoniczną weryfikację czy przedstawiane przez pełnomocnika upoważnienie do podpisywania umów najmu faktycznie zostało przygotowane w danej kancelarii, a nie jest dokumentem sfałszowanym – wyjaśnia ekspert HRE Investments.

Protokół to podstawa

Kluczowym elementem każdej umowy najmu powinien być też protokół zdawczo odbiorczy. To w tym dokumencie zapisujemy stany liczników, ścian, podłóg i całego wyposażenia mieszkania w momencie oddawania kluczy najemcom. Wszystko podlega potem weryfikacji, gdy lokal jest z powrotem przekazywany właścicielowi. Jest to na tyle ważny dokument, że warto na jego przygotowanie przeznaczyć nawet godzinę czy dwie. Dzięki temu unikniemy stresu przy zakończeniu współpracy z właścicielem.

(jsz)/HRE Investments


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama