Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy w sobotę zagra z Siarką Tarnobrzeg

Piłkarze Wisły Puławy nie mają dużo czasu na świętowanie zwycięstwa nad Motorem Lublin. Jutro o godz. 16 zagrają w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką
Wisła Puławy w sobotę zagra z Siarką Tarnobrzeg
Po wygranej z Motorem Wisła chce pójść za ciosem i pokonać także Siarkę (MACIEJ KACZANOWSKI)
Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego bez większych problemów sięgnęli w derbach po trzy punkty i przerwali serię trzech remisów z rzędu. Niestety wygraną okupili stratą dwóch podstawowych zawodników. Michał Budzyński i Arkadiusz Maksymiuk obejrzeli w środę czwarte żółte kartki i teraz muszą pauzować. Na dodatek nadal kontuzjowany jest Mateusz Gawrysiak, którego ponownie zabraknie na boisku. Kapitana Wisły czekają dokładne badania w Warszawie. Niestety jego uraz wydaje się poważniejszy niż sądzono na początku i niewykluczone, że 25-latek będzie musiał pauzować dłużej. W tej sytuacji ponownie na prawej obronie zagra Sebastian Orzędowski, a na lewej wystąpi najprawdopodobniej Przemysław Kwiatkowski. Kto zastąpi Maksymiuka w środku pola? Być może będzie to Paweł Jabkowski, który w derbach pojawił się na murawie na ostatni kwadrans. W czwartek \"Duma Powiśla” odbyła normalny trening, później w planach była odnowa biologiczna. Dzisiaj tylko rozruch i w sobotę kolejny mecz w Tarnobrzegu, który nie będzie łatwy. Gospodarze mają nóż na gardle, bo zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Ciągle marzą jednak o utrzymaniu i ostatnio zanotowali dwa wyjazdowe zwycięstwa z rzędu. Najpierw ograli Garbarnię Kraków 3:1, a w miniony weekend Concordię Elbląg 2:0. Podstawowym bramkarzem Siarki jest Kamil Beszczyński, który przez 2 lata bronił bramki Wisły. – Każdy ma swoje cele i dlatego żaden mecz w tej lidze nie jest łatwy. Zdajemy sobie sprawę z sytuacji rywali, ale my też chcemy powalczyć o kolejny komplet punktów. Kto zagra zamiast kontuzjowanych i zawieszonych piłkarzy? Szansę mogą dostać młodzi: Przemek Kwiatkowski i Paweł Jabkowski. Niestety wszystko wskazuje na to, że ponownie do gry nie będzie zdolny Rafał Kursa, który podczas rozruchu dostał przypadkowo w nos – mówi drugi trener zespołu z Puław Marek Nowak.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama