Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Avia rozegra na swoim parkiecie dwa mecze finału play-off

Pierwsze spotkanie odbędzie się dzisiaj o godz. 18, drugie w niedzielę o 14.30. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych. Przeciwnikiem świdniczan będzie AZS AGH Kraków, drugi zespół fazy zasadniczej.
Avia rozegra na swoim parkiecie dwa mecze finału play-off
(DW)
Przed Avią kolejny etap na drodze do I ligi. Taki cel stoi przed zespołem, ale do jego realizacji jeszcze bardzo daleko. Poza finałem grupy i półfinałem turnieju mistrzów, świdniczan czeka jeszcze turniej finałowy. Tutaj awans wywalczą tylko dwa najlepsze zespoły. W półfinałach play-off drużyna trenera Marcina Jarosza uporała się w trzech meczach z Karpatami Krosno. AZS AGH potrzebował czterech spotkań, aby okazać się lepszym od Wisłoka Strzyżów. Faworytem są „żółto-niebiescy”, którzy przeszli przez ligę z kompletem zwycięstw, w tym 3:2 i 3:1 nad AGH. Rywalizacja w play-off ma to do siebie, że czasami nie zawsze wygrywają faworyci. Gospodarze solidnie przepracowali ostatnie dni od spotkania w Krośnie. – Było ciężko, może czasami aż za ciężko – przyznaje kapitan Avii Jakub Guz. – Obciążenia dobrane zostały już pod kątem półfinału. Niewykluczone, że odbędzie się w naszej hali. Klub zabiega o przyznanie prawa organizacji. Nie kalkulujemy i teraz najważniejsze jest dla nas sobotnie spotkanie. Jeśli je wygramy, to samo chcemy zrobić w niedzielę, a potem jeszcze raz w Krakowie. – Nie będzie łatwo – twierdzi trener Jarosz. – Już pierwszy mecz z AGH w Świdniku, wygrany przez nas 3:2 pokazał, że rywal jest mocny. Ma nadzieję, że w sobotę i niedzielę zejdziemy z parkietu jako zwycięzcy. Goście zjawią się w Świdniku w dniu pierwszego meczu. – Większość z nas ma w piątek zajęcia na uczelni – tłumaczy Patryk Łaba, przyjmujący AZS AGH. – Przyjeżdżamy z zamiarem wygrania co najmniej jednego spotkania. Swój cel, czyli awans do półfinału mistrzów już zrealizowaliśmy. To Avia jest faworytem i musi nas ograć. Niech się martwi jak tego dokonać.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama