Orlęta Radzyń Podlaski – Polonia Przemyśl 1:3
Nie wiedzie się na razie w rundzie wiosennej piłkarzom Orląt. W niedzielę radzynianie przegrali drugi mecz u siebie, tym razem z Polonią Przemyśl 1:3
- 22.04.2013 01:12

Goście w Radzyniu rozkręcali się powoli, ale po kilkunastu minutach zaczęli przejmować inicjatywę.
I szybko wyszli też na prowadzenie. W 18 min wynik otworzył Mateusz Wanat, który wykorzystał błąd Daniela Wróblewskiego i wpakował piłkę do pustej bramki. Polonia po tym goli poczuła się jeszcze pewniej i kontrolowała sytuację na boisku.
Aż do 39 minuty, kiedy „biało-zielonym” udało się doprowadził do remisu. Paweł Pliszka dośrodkował w pole karne, a tam w dobrej sytuacji znalazł się Bartosz Tomczuk i z bliska trafił do siatki.
Po rozpoczęciu drugiej odsłony kibice Orląt spodziewali się, że ich pupile pójdą za ciosem. Niestety srodze się zawiedli. Już w 49 minucie po strzale bezpośrednio z rzutu wolnego Krystian Kazek znowu dal prowadzenie ekipie z Przemyśla.
W kolejnych minutach swoje szanse mieli też gospodarze, ale tym razem zimnej krwi zabrakło Tomczukowi. W 70 minucie o gola mógł się pokusić także Wojciech Hołoweńko, ale z najbliższej odległości fatalnie spudłował. W ślady kolegi poszedł również Dariusz Ptaszyński, który trafił prosto w bramkarza rywali.
Podopieczni Sławomira Adamusa do końca walczyli o jeden punkt, jednak to zespół z Podkarpacia po raz trzeci wpisał się na listę strzelców. „Biało-zielonych” w doliczonym czasie gry po kontrze pogrążył Wanat.
– Jak przyszedłem do tego klubu to mieliśmy duże problemy w defensywie. Niestety na razie nie udało mi się tego zmienić i nadal to jest nasza największa bolączka. Rywale oddali praktycznie dwa strzały, a zdobyli trzy gole. Musimy się szybko poprawić, jeżeli chcemy nadal grać w III lidze – przekonuje trener gospodarzy Sławomir Adamus.
Orlęta Radzyń Podlaski – Polonia Przemyśl 1:3 (1:1)
Bramki: Tomczuk (39) – Wanat (18, 90), Kazek (49).
Orlęta: Stężała – Leszkiewicz, Zarzecki, Borysiuk, Wróblewski, Mitura, Ptaszyński, Struk (57 Zmorzyński), Król, Pliszka, Tomczuk.
Polonia: Zieliński – Siwy, Jaroch, Sobol, Chlibkiewicz, Gwóźdź, Walaszczyk, Kazek, Gawłowski (46 Hołowyński, 75 Sedlaczek), Małyk (87 Sokił), Wanat.
Żółte kartki: Ptaszyński, Leszkiewicz (Orlęta).
Sędziował: Piotr Kasperski (Lublin). Widzów: 400.
Reklama












Komentarze