Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Roztocze – Stal Poniatowa 3:1, Sparta Rejowiec – Opolanin 0:0

W pierwszej rundzie Stal Poniatowa wygrała u siebie z Roztoczem Szczebrzeszyn 2:0. W sobotę górą byli podopieczni trenera Zbigniewa Ulanowskiego. Do zwycięstwa poprowadził ich kapitan Piotr Lipiec, który tuż przed końcem pierwszej połowy doprowadził do remisu, a zaraz na początku drugiej zdobył gola na 2:1.
Roztocze – Stal Poniatowa 3:1, Sparta Rejowiec – Opolanin 0:0
Z lewej: Piotr Lipiec (MACIEJ KACZANOWSKI)
Goście mimo udanego początku i prowadzenia w tym meczu już od 8 min, po trafieniu Konrada Gąsiorowskiego, wracali do domów z niczym. – Liczyłem, że wygramy, bo do przerwy mieliśmy z pięć dobrych sytuacji, m.in. Jarek Wyroślak nie wykorzystał okazji sam na sam z bramkarzem – mówi Mirosław Samolej, kierownik Stali. W końcówce Stal grała w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Sebastiana Węgorowskiego i dobił ją debiutujący w Roztoczu Damian Ścibior (jesienią w Lubliniance-Wieniawie). Kibice ze Szczebrzeszyna zobaczyli zresztą w tym meczu więcej nowych twarzy w swoim zespole. W wyjściowym składzie, oprócz Ścibiora, pojawili się również Adrian Ręba, Jakub Hałas i Kamil Kornas. – Wszyscy odmienili oblicze tego zespołu i są dużym wzmocnieniem – podkreśla Zbigniew Ulanowski, trener Roztocza. Szczególne powody do radości po meczu miał Ścibior, bo oprócz tego, że strzelił bramkę, to również wypracował dwie pozostałe. Za pierwszym razem dokładnie dograł do Piotra Lipca, za drugim został sfaulowany w polu karnym, a kapitan Roztocza skutecznie strzelił z 11 metrów. Roztocze Szczebrzeszyn – Stal Poniatowa 3:1 (1:1) Bramki: Piotr Lipiec (42, 50 z karnego), Ścibior (80) – Gąsiorowski (8). Roztocze: Zdunek – Sawic, Paweł Lipiec, Ręba, Brodalski, Hałas (80 Sachadym), Ścibior, Michoński, Kornas, Albingier, Piotr Lipiec (70 Misiarz). Stal: Skrzypek – Jezierski, Kowalski, Pikuła, Prześniak, K. Wojnicki (76 Witczak), Kilijański, Gąsiorowski (72 Mróz), Miazga, Czarnecki, Wyroślak (59 Węgorowski). Żółte kartki: Kowalski, Pikuła, Wyroślak (S). Czerwona kartka: Węgorowski (Stal, 70 min, za faul). Sędziował: Grzegorz Witkowski (Chełm). Widzów: 300. Sparta Rejowiec Fabryczny, dla której był to pierwszy w tej rundzie mecz, podzieliła się punktami z Opolaninem Opole Lubelskie. Goście grali już wcześniej dwukrotnie, zwyciężając z Ruchem i ulegając Lutni. Kibice nie zobaczyli w tym spotkaniu żadnej bramki, choć okazji, i to z obu stron, nie brakowało. Gospodarze już na samym początku mieli dwie dogodne sytuacje. – Łukasz Drzewiecki znalazł się sam na sam z bramkarzem Opolanina, ale za pierwszym razem strzelił w niego, a za drugim obok słupka – opisuje Stanisław Kiejda, wiceprezes Sparty. W 63 min drużyna z Rejowca dopięła swego, ale sędzia nie uznał bramki Jacka Ziarkowskiego, dopatrując się spalonego. – W końcówce mogliśmy przegrać, bo od 86 min Opolanin miał tak dużą przewagę i kilka sytuacji sam na sam, że dobrze dla nas, iż skończyło się na takim wyniku – podkreśla wiceprezes Kiejda. Być może goście cieszyliby się z trzech punktów gdyby w ich składzie zagrał Rafał Rak. Najlepszy strzelec drużyny i czołowy ligi (11 goli) odpoczywa z powodu urazu. – Rafał już z Lutnią grał z kontuzją pachwiny i trener dał mu teraz odpocząć. Ma wrócić na kolejne spotkanie. A remis na wyjeździe ze Spartą i tak uważam za dobry wynik – mówi Janusz Mikita, prezes Opolanina. Sparta Rejowiec Fabryczny – Opolanin Opole Lubelskie 0:0 Sparta: Jatczuk – Gawda, A. Rutkowski, Krasnowski, K. Rutkowski, Bąk (53 Dąbrowski), Gryć (63 Pawelec), Ziętek (53 Chybiak), Głowacki (63 Sawicki), Ziarkowski. Opolanin: Jakóbczyk – Górski, Fliszkiewicz, Olchawski (80 Wójtowicz), Bąk, Nowak, Dajos, Kawałek, Sawicki (79 Turski), Sak, Saja. Sędziował: Karol Walczuk (Lublin). Widzów: 200.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama