Ścisk w środku tabeli czwartej ligi. Opolanina i Ruch Ryki dzielą tylko trzy punkty
Po ostatniej kolejce spotkań sytuacja w tabeli zrobiła się bardzo ciekawa. Na górze nie ma zmian, bo dwie czołowe lokaty premiowane awansem do III ligi zajmują AMSPN Hetman Zamość i GKS II Bogdanka, które w dodatku zaczynają powiększać dystans nad grupą pościgową.
- 22.04.2013 23:03

(MACIEJ KACZANOWSKI)
Ta w miniony weekend w komplecie zgubiła punkty. Omega Stary Zamość zremisowała na wyjeździe z Lutnią Piszczac, a Sparta Rejowiec Fabryczny z Opolaninem Opole Lubelskie.
W tym pierwszym spotkaniu emocji było sporo. Podopieczni trenera Dariusza Herbina przegrywali nawet 1:2, ale szybką odpowiedź w postaci bramki wyrównującej dał Szymon Solecki, jeden z zimowych nabytków zespołu ze Starego Zamościa.
Tę dwójkę przebił jednak mający też duże aspiracje Lewart Lubartów przegrywając z Victorią Żmudź. Tym samym drużyna trenera Grzegorza Białka nie zepsuła beniaminkowi święta z okazji powrotu na własne boisko po blisko dziesięciomiesięcznej przerwie. Warto dodać, że oba gole dla Victorii strzelili nowi gracze: Kamil Olęder i Łukasz Kiejda.
Największy ścisk panuje między szóstym a trzynastym miejscem. Ruchowi Ryki wystarczy teoretycznie jedno zwycięstwo, żeby podskoczyć aż o siedem stopni, bo różnica między nim a Opolaninem wynosi zaledwie trzy punkty. O tym, że wygrana może dać zespołowi sporego kopa przekonał się w niedzielę Orion Niedrzwica Duża, który ogrywając Dan-Mar Huczwę Tyszowce zanotował skok z dwunastego na siódme miejsce w tabeli.
Od wszystkich odstają na razie jedynie rezerwy Podlasia Biała Podlaska, które do przedostatniej Victorii tracą już pięć punktów, ale trzeba pamiętać, że podopieczni trenera Ryszarda Więcierzewskiego rozegrali wiosną tylko jeden mecz, ulegając silnej Bogdance II. Wygląda więc na to, że również i dla nich nie wszystko jest jeszcze stracone.
Już jutro IV-ligowcy znów wybiegną na boiska żeby rozegrać siedem zaległych spotkań z 17 kolejki. Pierwotnie miały się one odbyć przed świętami wielkanocnymi, ale uniemożliwiła to pogoda. W jedynym wówczas meczu AMSPN Hetman pokonał Orion 3:2.
Reklama












Komentarze