Wisła Puławy zagra w środę z Garbarnią kraków
Wisła Puławy jutro zmierzy się w kolejnym meczu ligowym z Garbarnią Kraków. Początek o godz. 16 na stadionie MOSiR przy ul. Hauke-Bossaka.
- 23.04.2013 14:46

Kibice „Dumy Powiśla” przeżywają ostatnio huśtawkę nastrojów. Najpierw było derbowe zwycięstwo z Motorem Lublin (2:0), a ostatnio wyjazdowa porażka z niżej notowaną Siarką Tarnobrzeg.
Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego wcale nie grali jednak źle. W kilku sytuacjach zabrakło im szczęścia i musieli się pogodzić z pierwszą porażką w rundzie wiosennej.
Dzisiaj puławianie staną jednak przed idealną okazją na przełamanie kiepskiej passy na własnym stadionie. Ostatnio z kompletu punktów u siebie Wisła cieszyła się... 20 października, kiedy pokonała Wigry Suwałki 5:2.
Później zanotowali dwie porażki i dwa remisy. Co więcej Konradowi Nowakowi i jego kolegom ani razu w tych meczach nie udało się wpisać na listę strzelców. Na szczęście do gry wracają Michał Budzyński i Arkadiusz Maksymiuk, którzy ostatnio pauzowali za nadmiar żółtych kartek.
Kolegom nie pomogą: Mateusz Gawrysiak i Rafał Kursa, którzy nadal są kontuzjowani. Ten pierwszy w poniedziałek był w Warszawie na konsultacjach i okazało się, że to nic poważnego. 26-latek nawet wznowił już lekkie zajęcia, ale dwa najbliższe spotkania ma z głowy. W tej sytuacji miejsce na prawej stronie utrzyma Sebastian Orzędowski.
Duże kłopoty ostatnio ma z kolei Garbarnia. Ekipa z Krakowa w rundzie rewanżowej jest na razie najgorszym zespołem w II lidze wschodniej. Podopieczni znanego z pracy w ekstraklasie Marka Motyki w pięciu występach wywalczyli zaledwie jeden punkt. Pozostałe cztery pojedynki przegrali.
– Uważam, że ostatnimi wynikami naszych rywali nie ma się co sugerować. Oglądałem skróty ich meczów i naprawdę stwarzają sobie sporo sytuacji. Mają jednak problem ze skutecznością. Personalnie też wyglądają całkiem nieźle. My w Tarnobrzegu nie zagraliśmy źle, ale również nie potrafiliśmy zamienić naszych okazji na gole. Gramy jednak u siebie i będziemy chcieli wreszcie zdobyć trzy punkty przed własną publicznością – mówi trener Wisły Jacek Magnuszewski.
MAREK NOWAK W SZPITALU
Drugi trener Wisły Puławy Marek Nowak wylądował w szpitalu ze względu na problemy z układem pokarmowym. – To chyba nic poważnego. Jest szansa, że szybko wyjdę i raczej pojawię się na meczu z Garbarnią Kraków – powiedział nam wczoraj trener Nowak.
Reklama












Komentarze