Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin w drodze po trzecią wygraną z rzędu

Dwa zwycięstwa z rzędu już mają, a teraz będą celować w trzecie. Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin zmierzą się w sobotę przed własną publicznością z 1KS Ślęzą (godz. 15)
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin w drodze po trzecią wygraną z rzędu
Lublinianki powalczą o trzecią wygraną z rzędu

Autor: Krzysztof Mazur/archiwum

W ciągu tygodnia akademiczki rozegrają trzy mecze. Na pierwszy ogień pójdzie 1KS Ślęza Wrocław. Następne w kolejności będą drużyny CosinusMED Widzew Łódź i Enea AZS Poznań. Starcie z ostatnim z wymienionych zakończy pierwszą rundę zmagań w lidze. Najmocniejszym rywalem – przynajmniej na papierze – będą wrocławianki. Każde z tych spotkań będzie jednak kluczowe w kontekście walki o play-offy.

Można w ciemno postawić, że starcie Pszczółki ze Ślęzą będzie wyrównane. Drużyny te są sąsiadami w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet i zajmują odpowiednio szóste i piąte miejsce w zestawieniu. Do sobotniego spotkania będą jednak podchodzić w innych humorach. Lublinianki chcą przedłużyć serię dwóch zwycięstw z rzędu, z kolei wrocławianki przegrały ostatnio z Arką Gdynia 58:63 na własnym parkiecie.

Ta porażka była dosyć bolesna dla podopiecznych Arkadiusza Rusina. Zespół zawiódł w ofensywie i próbował nadrabiać obroną.

– Możemy być zadowolone z kilku momentów naszej gry, ale musimy zdawać sobie sprawę, przeciwko komu gramy i co dany rywal potrafi. Grając u siebie, trzeba dać z siebie absolutne maksimum i myślę, że tego zabrakło – powiedziała po ostatnim meczu Nevena Jovanović, serbska rzucająca wrocławskiego klubu.

W składzie Ślęzy jest kilka znajomych nazwisk. W ubiegłym roku zielono-białych barw Pszczółki broniła Magdalena Szajtauer. Środkowa zdecydowała się jednak opuścić Lublin po jednym sezonie. Wcześniej w Pszczółce występowały również Agata Dobrowolska, Dominika Owczarzak oraz Kinga Piędel. Jednak żadna zawodniczka z tej czwórki nie gra pierwszych skrzypiec w zespole prowadzonym przez Arkadiusza Rusina.

Prym wiodą zagraniczne koszykarki. Trzy z nich – Cierra Burdick, Ana Pocek i Britney Jones – przekraczają średnio próg 10 punktów. Liderką ekipy z Wrocławia jest zdecydowanie pierwsza z tych koszykarek, która do 13.6 punku dokłada aż 10.3 zbiórki. Dzięki takim statystykom jest drugą najlepszą zbierającą w lidze, tylko za Laurą Miskiniene z Artego Bydgoszcz.

Początek meczu Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin z 1KS Ślęzą Wrocław zaplanowano na sobotę na godz. 15 w lubelskiej hali MOSiR.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama