Wisła Puławy - Concordia Elbląg 1:0, przełamanie Gizy
Aż siedem spotkań potrzebował Łukasz Giza, żeby zdobyć pierwszego gola po powrocie do Wisły Puławy. Jego sobotnie trafienie miało jednak wielką wagę, bo zapewniło ekipie Jacka Magnuszewskiego trzy punkty.
- 11.05.2013 18:40

Przed spotkaniem drugi szkoleniowiec Wisły Marek Nowak przekonywał, że Concordia wcale nie będzie łatwym rywalem.
- Zespół z Elbląga ma nóż na gardle, sytuacja w dole tabeli jest bardzo zagmatwana. Dodatkowo jak pokazał niedawny mecz Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Pogonią Siedlce w tej lidze każdy może wygrać z każdym - oceniał trener Nowak.
Wisła miała jednak Łukasza Gizę. Popularny \"Gizmen\" w dotychczasowych spotkaniach rundy wiosennej nie błyszczał skutecznością, ale przebudził się w odpowiednim momencie.
W 13 min spotkania z Concordią Elbląg nie zmarnował dogodnej okazji i dokładnym strzałem pokonał golkipera gości.
Jeden z najsłabszych zespołów drugiej ligi wschodniej szukał okazji do wyrównania, ale to Wisła była lepszym zespołem i mogła podwyższyć jeszcze prowadzenie.
Ostatecznie więcej bramek nie padło i puławianie zainkasowali trzy punkty.
Wisła Puławy - Concordia Elbląg 1:0 (1:0)
Bramka: Giza (14).
Wisła: Penkowec – Orzędowski, Jakubiec, Kursa, Kwiatkowski, Charzewski (75 M. Nowak), Wiącek, Maksymiuk (70 Jabkowski), Pożak, Giza (65 Nowosielski), K. Nowak.
Widzów: 700.
Reklama













Komentarze