Lubelskie: Nie dorobiliśmy się milionów

264 mieszkańców naszego regionu zarobiło w ubiegłym roku ponad milion złotych. Mistrzami w pomnażaniu pieniędzy okazali się, jak co roku, mieszkańcy Lublina. Najbardziej ci, którzy rozliczają się w Pierwszym Urzędzie Skarbowym, czyli mieszkańcy takich osiedli jak Sławinek, Węglin, Konstatntynów, Lipniak. Dochód powyżej 1 miliona złotych osiągnęły tu 44 osoby. Ale to zdecydowanie gorszy wynik w porównaniu z poprzednim rokiem, gdy w tym urzędzie rozliczyło się 115 milionerów.

Rekordziści po 9 mln zł

Gorzej niż w latach ubiegłych radzili sobie również podatnicy z dwóch pozostałych lubelskich urzędów. W Trzecim Urzędzie Skarbowym w Lublinie (obejmuje m.in. Abramowice, Zembrzyce, Stare Miasto, Kośminek) liczba milionerów spadła z 36 do 14. Zaś w Drugim Urzędzie Skarbowym rok wcześniej było ich 42, a teraz 19.

Ale to właśnie w tych trzech urzędach padł rekord dochodów. Trzej podatnicy zarobili po 9 000 000 złotych z działalności gospodarczej opodatkowanej zryczałtowanym 19-proc. podatkiem tzw. liniowym.

– Zdecydowana większość lubelskich milionerów, bo 241, osiągnęła swoje dochody właśnie z takiego źródła – podkreśla Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie.

Dla porównania: W poprzednim roku 394 osoby swoje miliony zarobiły prowadząc działalność gospodarczą. Rekordzista dorobił się w ten sposób 13 600 000 złotych.

– Kryzys nas dopadł i ma charakter globalny. W regionie lubelskim odczuwamy go zdecydowanie mocniej, zarówno w przedsiębiorstwach, a co za tym idzie w portfelach każdego z nas – komentuje Maciej Maniecki, prezes Rady Przedsiębiorczości Lubelszczyzny.

Z pracy i giełdy nie ma kokosów

Tytko 9 mieszkańców regionu uzyskało milionowy dochód z umowy o pracę. Najwięcej, bo 4 500 000 złotych zarobił w ten sposób mieszkaniec Lublina. Rok wcześniej takich osób było 15, a najwyższy dochód z tego tytułu to 5,5 mln zł osiągnięty przez osobę rozliczającą się w Drugim Urzędzie Skarbowym w Lublinie.

Spadły też nasze dochody z giełdy. Mamy zaledwie trzech milionerów, którzy dorobili się na sprzedaży akcji (rok wcześniej było ich 13). Giełdowy rekin zarobił najwięcej w Zamościu – 3 500 000 złotych, natomiast w Lublinie nie mieliśmy ani jednego milionera z \"parkietu”. Rok wcześniej 13 osób dorobiło się na giełdzie, a rekord, również padł w Zamościu i wyniósł 4,5 mln zł.

Hossa za nami

Dobre lata na giełdzie już za nami. W 2008 mieszkańcy lubelskiego zarobili na giełdzie łącznie 212 000 000 zł. Na parkiecie zbiło majątek 18 lubelskich milionerów. Rekord padł w Pierwszym Urzędzie Skarbowym w Lublinie. W tym urzędzie rozliczyło się wtedy zresztą najwięcej, bo aż 11 ze wszystkich lubelskich podatników, którzy na giełdzie zarobili więcej niż milion złotych. Rekordzista zarobił na giełdzie 8 mln zł.

W 2011 roku tak dobrze już nie było. – To wyraźny przejaw stagnacji gospodarczej. Na giełdzie nie było dużych transakcji, a dochody ze sprzedaży akcji były niewielkie – komentuje Robert Wolanin z Domu Maklerskiego BDM SA w Lublinie. – Poza tym jesteśmy regionem opartym na usługach i handlu. A to branże, które w dobie kryzysu nie dają zarobić.

Sprzedali domy za miliony

Stagnacja panuje także na rynku nieruchomości. I to również widać po naszych PIT-ach. Tylko dwóch mieszkańców lubelskiego uzyskało ponad milionowy dochód sprzedając nieruchomość. – Podatnik z Lublina zarobił w ten sposób 1,8 mln zł, a Chełma 1 mln zł – dodaje Szpakowska.

Rok wcześniej 4 osoby sprzedały swoje nieruchomości powyżej miliona, najwyższy dochód z tego tytułu to 2,1 mln zł (Pierwszy US w Lublinie).

Zamość górą

Bardzo dobrze w tym roku wypadł Zamość, w którym mamy już 42 milionerów. To oznacza, że zaledwie w ciągu roku przybyło tu aż 12 osób z dochodem powyżej miliona. Rekordzista zarobił 4 mln zł.
Świetnie radzą sobie także mieszkańcy Chełma. Tu systematycznie przybywa po kilku milionerów rocznie. Teraz jest ich 19, a rekordzista powiększył swój majątek o 3,7 mln zł. Wysoki poziom trzymają wciąż Puławy, w których mieszka 17 milionerów. Ciekawostką jest także niewielki Lubartów, w którym mamy 12 milionerów (rok wcześniej było ich 18, a najbardziej operatywny zarobił 7,3 mln zł).

W Białej Podlaskiej milionów dorobiło się 27 osób (rok wcześniej 31), a tegoroczny rekordzista ma na koncie 7 mln zł więcej. Zaskoczeniem jest natomiast Łuków, w którym rok temu było aż 32 milionerów, a teraz zaledwie 7.

Ile zarobili zwykli ludzie

Dochody opodatkowane w pierwszym przedziale skali podatkowej, czyli do 85 tys. zł osiągnęło w naszym regionie aż 99 proc. wszystkich podatników. Powyżej 85 zarobił tylko 1 proc. mieszkańców lubelskiego. Ponad połowa z tej najbogatszej grupy to mieszkańcy Lublina i okolic. Co drugi mieszkaniec lubelskiego podzielił się swoim jednym procentem i łącznie przekazaliśmy w ten sposób 16 mln zł. Co trzecia osoba skorzystała z ulgi rodzinnej i łącznie odzyskaliśmy w ten sposób 280 mln zł.