Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Włodawianka lepsza od Sparty, Granit wygrał w Kozienicach

Nasi czwartoligowcy w ostatnich dniach rozegrali kolejne mecze kontrolne. Włodawianka ma za sobą już czwarty sparing. Tym razem podopieczni trenera Mirosława Kosowskiego pokonali Spartę Rejowiec Fabryczny 3:1.
Włodawianka lepsza od Sparty, Granit wygrał w Kozienicach

Autor: Krzysztof Mazur

Po pierwszej połowie wicemistrz poprzedniego sezonu prowadził spokojnie 3:0. Gospodarze zdecydowanie dominowali i mogli się pokusić o kolejne bramki. Trener rywali Bartosz Bodys testował jednak aż pięciu zawodników, a dwóch kolejnych dołączyło do Sparty w zimie. Dlatego nie ma się co dziwić, że brakowało zrozumienia.

Po przerwie role się odwróciły. Goście szybko zaliczyli pierwsze trafienie, a później mieli kolejne okazje, żeby doprowadzić nawet do wyrównania. Zabrakło im jednak skuteczności i ostatecznie zawody zakończyły się wygraną Włodawianki 3:1. – Ogólnie mówiąc byliśmy lepsi i mieliśmy więcej dogodnych okazji. Trzeba jednak przyznać, że po przerwie rywale też mogli zdobyć więcej niż jednego gola – mówi Mirosław Kosowski.

Jak zawody ocenia szkoleniowiec Sparty? – Wynik w tym momencie nie jest najważniejszy. U nas cały czas trwa budowa drużyny. Stąd sporo zawodników testowanych. W pierwszej połowie było ich pięciu. Co więcej dwóch pozyskaliśmy w zimie. A to oznacza, że aż siedmiu z 11 graczy nie miało okazji, żeby za dużo ze sobą trenować. To tak naprawdę były dwie jednostki treningowe i w piątek od razu sparing – wyjaśnia Bartosz Bodys, opiekun drużyny z Rejowca Fabrycznego.

Włodawianka Włodawa – Sparta Rejowiec Fabryczny 3:1 (3:0)

Bramki: Kamiński, Błaszczuk, Pacek – Kuśmierz.

Włodawianka: Polak – Nielipiuk, Błaszczuk, Kwiatkowski, Naumiuk, Chodziutko, Ilczuk, Pacek, Szałachowski, Musz, Kamiński oraz Czarnota, Kawalec, Skrzypek, Paszkiewicz, Misiura i dwóch zawodników testowanych.

Sparta: Podlipny – Hawerczuk, Jasiński, Huk, Kuśmierz, Starok i 5 zawodników testowanych oraz Oleksiejuk, Wołos, Martyn, Głowacki, Sienkiewicz, M. Wójcik.

Granit znowu wygrał w Kozienicach

Dobry mecz w sobotę rozegrał Granit. Drużyna Łukasza Gieresza znowu pokonała Energię Kozienice. Znowu, bo tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa piłkarze z Bychawy wygrali z tym rywalem 4:2. Tym razem triumfowali 2:1.

– To był bardzo wartościowy sparing. Mamy też dobry materiał do analizy, bo kilka miesięcy temu także graliśmy w Kozienicach. Pierwsza połowa na pewno była bardzo intensywna z obu stron. W tej części zespoły wyglądały dobrze pod względem motorycznym. Strzeliliśmy dwie bramki, ale nie wystrzegliśmy się też błędów. Ogólnie sytuacji było sporo i myślę, że możemy być zadowoleni – przyznaje trener Granitu.

W sparingu wzięli udział młodzieżowcy: Michał Piwnicki, Cezary Pęcak i Patryk Drozd. Niewykluczone jednak, że kogoś z tego grona zabraknie w nowym sezonie, w zespole trenera Gieresza.

– W przyszłym tygodniu sprawa się wyjaśni, bo treningi zaczynają nasi trzecioligowcy. Jest zainteresowani naszymi młodymi piłkarzami i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jesteśmy jednak przygotowani, bo mamy już wytypowanych następców, ale z ruchami czekamy do czasu finalizacji transferów. Mamy też taką politykę, że jeżeli pojawiają się oferty z wyższych lig, to nie stajemy na drodze naszym zawodnikom – dodaje trener Gieresz.

Energia Kozienice – Granit Bychawa 1:2 (1:2)

Bramki dla Granitu: Szymala – z karnego, Misztal.

Granit: Zawiślak (46 Ziółkowski) – Różycki (46 Wolski), Świderski (46 Lewczuk), Radziewicz (46 Gajur), Piwnicki (46 Drozd), Szymala, K. Sprawka, Misztal (60 Styk), Morenkov (46 Wierzbicki), Pęcak, Strug (65 Pawelec).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama