Reklama
Wisła Puławy w środę o godz. 18 zagra z liderem II ligi
Wisła Puławy w środę o godz. 18 zmierzy się w Płocku z najlepszym zespołem II ligi wschodniej.
- 04.06.2013 13:43

Do zakończenia sezonu na drugim froncie pozostały już tylko trzy kolejki.
Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego od dawna grają po prostu o jak najlepszą pozycję w tabeli. Awans, ani tym bardziej spadek w ich przypadku nie wchodzi już w grę. W zupełnie innej sytuacji są ich dzisiejsi rywale.
Na razie mają pierwsze miejsce, ale takim samym dorobkiem punktowym może się pochwalić Puszcza Niepołomice, a dwa \"oczka” mniej ma Pelikan Łowicz. Walka o I ligę zapowiada się więc bardzo ciekawie.
W środowym spotkaniu na pewno nie zagra Rafał Wiącek, który będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Poza kontuzjowanymi Mateuszem Gawrysiakiem i Mikołajem Skórnickim reszta zawodników Wisły powinna być do dyspozycji trenera Magnuszewskiego.
– Mogłoby się wydawać, że niby nie mamy już o co walczyć. My chcielibyśmy jednak zakończyć rozgrywki na czwartej pozycji. A żeby ten plan wykonać musimy jeszcze przeskoczyć Resovię.
Tracimy do nich jeden punkt, więc nadal jest szansa. Trzeba jednak poszukać punktów także w Płocku. Dlatego jedziemy na boisko lidera z myślą o kolejnym zwycięstwie – zapowiada napastnik \"Dumy Powiśla” Łukasz Giza.
Drużyna z Płocka na wiosnę nie doznała jeszcze porażki. Ostatnio wygrała trzy razy z rzędu, zdobywając przy okazji dziewięć goli. W sumie na wiosnę piłkarze Marcina Kaczmarka uzbierali 30 punktów w 14 występach.
U siebie często dzielą się jednak punktami z rywalami. Podczas rewanżowych spotkań już cztery razy podzielili się punktami z rywalami. Ta sztuka udała się chociażby niżej notowanym zespołom, jak: Unia Tarnów i Stal Rzeszów.
Reklama













Komentarze