Dlatego też za ostatnie czyny mieszkaniec Lubartowa będzie odpadać przed sądem w warunkach recydywy. Poza niszczeniem mienia – uszkodzenie samochodu, w czwartek wieczorem 40-latek okaleczył też dwa psy.
– Do dyżurnego lubartowskiej komendy wpłynęła informacja o mężczyźnie, który trzymając nóż w ręku idzie ulicami Lubartowa – relacjonowała wydarzenia sprzed kilku dni st. sierż. Jagoda Stanicka z lubartowskiej komendy policji. – Mężczyzna ten według oświadczenia zgłaszającego zachowywał się dziwnie i nerwowo. Dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce patrol prewencji, który zatrzymał 40-latka przy garażach.
Po chwili do funkcjonariuszy podszedł zgłaszający interwencję, który oświadczył, że 40-letni mężczyzna "przez płot ugodził nożem dwa psy rasy York". Właścicielki zwierząt odwiozły okaleczone psy do lecznicy.
Podczas interwencji policjanci znaleźli przy 40-latku nóż, którym najprawdopodobniej ugodził zwierzęta. Nie wiadomo co było przyczyną jego agresji.













Komentarze