Izolator - Tomasovia 3:3, strzelanina na remis
W meczu na szczycie osłabiona brakiem odsuniętych od zespołu trenera Bohdana Bławackiego i zawodników z Ukrainy Tomasovia zremisowała z Izolatorem Boguchwała 3:3, chociaż przegrywała już 0:2
- 09.06.2013 17:34

Niedzielne spotkanie było reklamowane jako superstarcie. I rzeczywiście tak było, bo nikt nie mógł chyba narzekać na brak emocji.
Zaczęło się od niezłej okazji Ireneusza Barana, ale grający trener gości przymierzył tylko w boczną siatkę. W szóstej minucie Tomasz Płonka otworzył wynik, a 240 sekund później Sebastian Brocki podwyższył na 2:0. I wydawało się, że \"niebiesko-biali” w Boguchwale polegną.
Tym bardziej, że w kolejnych minutach Płonka przegrał pojedynek z Łukaszem Bartoszykiem, a Michał Bereś poszedł w ślady kolegi i w sytuacji sam na sam także spudłował.
Końcowe fragmenty pierwszej odsłony to wreszcie odpowiedź przyjezdnych. Piotr Joniec przestrzelił z pięciu metrów, a po chwili Sebastian Głaz główkował tuż obok bramki. To była jednak zapowiedź, że Tomasovia nie ma zamiaru jeszcze się poddawać.
I kibice przekonali się o tym tuż po zmianie stron. Najpierw Głaz nie pomylił się przy strzale z najbliższej odległości, a po godzinie gry Norbert Raczkiewicz popisał się kapitalnym uderzeniem z około 30 metrów. I wszystko zaczynało się od początku.
Obie drużyny nadal wierzyły w wygraną i walczyły o pełną pulę. W 70 minucie bliżej wygranej ponownie był Izolator, kiedy Płonka trafił na 3:2. Pięć minut później po raz kolejny odpowiedzieli przyjezdni. Baran po podaniu Pawła Zatorskiego wyprzedził obrońców i bramkarza rywali, po czym wpakował piłkę do siatki.
W samej końcówce Brocki miał jeszcze szansę, żeby przechylić szalę na korzyść miejscowych, ale zabrakło mu już sił, żeby zakończyć swój rajd celnym strzałem.
Po tym remisie \"niebiesko-biali” tracą do Stali Mielec cztery punkty, ale za tydzień drużyna Włodzimierza Gąsiora wybiera się na wyjazdowe spotkanie z Avią Świdnik. Więc nie wszystko jest jeszcze stracone.
Izolator Boguchwała – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:3 (2:0)
Bramki: Płonka (6, 70), Bereś (9) – Głaz (54), N. Raczkiewicz (59), Baran (77).
Izolator: Pawlus – Krzak, Brogowski, Polak, Szpond, Bereś (60 Domin), Burak 4 (67 Cupryś), J. Skiba (57 Szyszka), Karwat (80 Tyburczy), Brocki, Płonka.
Tomasovia: Bartoszyk – Bojarczuk (74 Zatorski), Sękowski, Joniec, M. Skiba, Głaz, Słotwiński (86 Mazurkiewicz), T. Raczkiewicz (63 Chwała), N. Raczkiewicz, Baran, Żurawski.
Żółte kartki: Krzak, Szyszka – Joniec, Sękowski.
Sędziował: Mariusz Antosz (Tarnobrzeg). Widzów: 700.
Reklama













Komentarze