Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

MKS Ryki – Motor II 1:9. Nie przypisują sobie jeszcze awansu

Rezerwy Motoru Lublin odniosły kolejne wysokie zwycięstwo. Czy ekipa Wojciecha Stefańskiego może czuć się pewna awansu do IV ligi?
MKS Ryki – Motor II 1:9. Nie przypisują sobie jeszcze awansu
Piotr Darmochwał to jeden z tych zawodników, którzy mają na koncie sporo występów w wyższych klasach rozgrywkowych

Autor: Motor Lublin

Taki wynik nie powinien nikogo dziwić, bo lublinianie prawie co tydzień wystawiają bardzo mocny skład, który jest licznie zasilany posiłkami z pierwszego zespołu. W Rykach na boisku pojawił się m.in. Piotr Darmochwał, który ma za sobą przecież występy nawet na poziomie pierwszoligowym. Bramki natomiast strzegł Seweryn Kiełpin. 32-latek ma za sobą bogatą karierę, a w jej trakcie bronił m.in. w ekstraklasowej Wiśle Płock. – Byliśmy zdecydowanie lepsi. Wzmocnili nas zawodnicy z pierwszej drużyny, więc jeśli chodzi o jakość piłkarską, to wyglądaliśmy dużo lepiej od przeciwników. Nie pozwoliliśmy rywalowi nawet pomyśleć o podjęciu rywalizacji w tym meczu. Kolejna wysoka wygrana ogromnie nas cieszy – powiedział klubowej stronie Wojciech Stefański, opiekun rezerw Motoru.

Niedzielna wygrana wcale nie była najwyższą w wykonaniu ekipy z Lublina w ostatnim czasie. Tydzień wcześniej podopieczni Wojciecha Stefańskiego pokonali Mazowsze Stężyca aż 14:0. W poprzednim sezonie zespół rezerw Motoru rozbił aż 17:0 GLKS Michów i 15:0 KS Góra Puławska. Mimo to Wojciech Stefański przestrzega przed przypisywaniem jego drużynie awansu do IV ligi. – Oczywiście, na razie przewodzimy tabeli z kompletem zwycięstw. Wiadomo też, że chcemy uzyskać promocję. Pamiętajmy jednak, że w „okręgówce” jest wiele silnych drużyn. Wystarczy wymienić Janowiankę Janów Lubelski, Orzeł Urzędów, Stal Poniatowa czy Orion Niedrzwica – wylicza szkoleniowiec.

Asekuracyjny ton trenera rezerw Motoru nie powinien dziwić. O ile w domowych meczach może on liczyć na posiłki z pierwszej drużyny, to w spotkaniach wyjazdowych zazwyczaj będzie musiał korzystać ze swojej młodzieży. Rywale najczęściej ustalają terminy spotkań w ten sposób, żeby kolidowały z meczami pierwszej ekipy Motoru, co znacznie zmniejsza możliwość korzystania z posiłków z II ligi. – Nasi juniorzy są bardzo mocni. Udowodnili to już w tym sezonie, kiedy ograli na wyjeździe Orion czy Polesie Kock. Na pewno dla tych młodych zawodników ten sezon będzie znakomitym doświadczeniem. Piłka seniorska na poziomie „okręgówki” jest bardzo wymagająca – kończy Stefański.

MKS Ryki – Motor II Lublin 1:9 (0:4)

Bramki: Bułhak (65) – Bednarczyk (18, 81), Rak (30), Ropski (34), F. Wójcik (40, 51), Janiszek (71), Sobstyl (87), Darmochwał (89).

Ryki: Ożóg – Nastalski (75 Łukasiak), Mateńka, Jędrzejewski, Wasilewski, Kuchnio, Gąska, Darnia (80 Krupiński), Masiczak (55 Olesiuk), Kępka (70 Szlendak), Bułhak.

Motor II: Kiełpin – Moskwik, Bogacz, Janiszek (70 Zbiciak), Nowak, Bednarczyk, Darmochwał, Jagodziński (70 Drozd), Wójcik (60 Baryła), Ropski (60 Sobstyl), Rak (46 Gierała).

Sędziował: R. Kalinowski. Widzów: 150.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama