Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Stal Kraśnik - Izolator 3:1, ważna wygrana Chełmianki

Stal Kraśnik ograła w niedzielę rewelację rundy wiosennej – Izolatora Boguchwała 3:1
Stal Kraśnik - Izolator 3:1, ważna wygrana Chełmianki
(NOWINY)
W Kraśniku spotkały się dwa zespoły, które mogły się pochwalić imponującą serią spotkań bez porażki. Zarówno Izolator, jak i „niebiesko-żółci” nie znaleźli pogromcy od... 10 kolejek. W niedzielę dobra passa ekipy z Boguchwały została zakończona. Wynik w 13 minucie otworzył Filip Drozd, który okazał się najsprytniejszy w polu karnym rywali i z kilku metrów wpakował piłkę do bramki. Tuż przed przerwą wyrównał Tomasz Płonka, przy okazji zdobywając swojego 20 gola w bieżących rozgrywkach. Po zmianie stron gra lepiej układała się przyjezdnym, którzy potrafili ładnie wymieniać podania z pierwszej piłki i z łatwością przedostawali się w pole karne Stali. Nie potrafili jednak po raz drugi zaskoczyć Krzysztofa Mazura. Mimo że „Izolacja” od 69 minuty musiała grać w osłabieniu po czerwonej kartce Krzysztofa Szponda to nadal prezentowała się lepiej i była groźniejsza. Aż do 84 minuty, kiedy ponownie dał o sobie znać Drozd. I w podobnych okolicznościach po raz drugi wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W końcówce faulowany w polu karnym gości był Tomasz Ryczek i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość ustalając rezultat na 3:1. Stal Kraśnik – Izolator Boguchwała 3:1 (1:1) Bramki: Drozd (13, 84), Ryczek (90-karny) – Płonka (40). Stal: Mazur – Leziak, Pietroń, Matysiak, Stadnicki, Pacek, Wojtaszek, Mielniczuk, Szpikula, Drozd (86 Rajca), Ryczek. Izolator: Guzior – Róg (86 Cupryś), Polak, Brogowski, Szpond, Bereś (69 Domin), Burak, Skiba, Karwat (75 Tyburczy), Brocki, Płonka. Żółte kartki: Mielniczuk, Ryczek – Szpond. Czerwona kartka: Szpond (69 min, Izolator, za drugą żółtą). Sędziował: Piotr Burak (Zamość). Widzów: 450. Chełmianka pokonała w niedzielę po trudnym meczu Czarnych Jasło 1:0 i odskoczyła już od strefy spadkowej na sześć punktów Spotkanie mogło się ułożyć zupełnie inaczej. W końcówce pierwszej połowy Paweł Szokaluk miał dużo szczęścia, bo uratowała go poprzeczka. Po chwili jeden z obrońców „biało-zielonych” wybił piłkę z linii bramkowej. Im bliżej końca meczu, tym groźniejsi byli jednak podopieczni trenera Artura Bożyka. Na listę strzelców mogli się wpisać Mateusz Olszak i Piotr Wójcik, ale zabrakło im zimnej krwi pod bramką rywali. Dopiero w 88 minucie po dośrodkowaniu Marcina Fiedenia rezerwowy Damian Rusiecki głową wpakował piłkę do siatki. – Widać było u nas zmęczenie pucharowym meczem z Avią. Najważniejsze były jednak trzy punkty, które przybliżają nas do utrzymania w III lidze. Rywale zamurowali swoją bramkę i szukali swoich szans w kontrach, dlatego grało się nam bardzo ciężko – ocenia prezes drużyny z Chełma Grzegorz Gardziński. Chełmianka – Czarni Jasło 1:0 (0:0) Bramka: Rusiecki (88). Chełmianka: Szokaluk – Fiedeń, Batata (28 Borys), Kuśmirek, Krzyżak, Tywoniuk, Kobiałka (60 Wasiluk), Olszak, Młynarski (74 Rusiecki), Gregorowicz (60 Wróbel), Wójcik. Czarni: Ślarski – Bernacki, Halz, Remut, Grzesiak, Skała, Warchoł, Szopa, Wolański, Złotek, Munia. Żółta kartka: Fiedeń – Grzesiak. Sędziował: Piotr Kasperski (Lublin). Widzów: 400.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama