Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kontrowersyjny wyścig po covidowskie dotacje dla lubelskich firm. W puli jest 15 mln zł więcej

15 mln zł więcej trafi do przedsiębiorców, którzy starali się o wsparcie w głośnym naborze na dotacje dla firm poszkodowanych przez pandemię koronawirusa. Pieniędzy wystarczy prawdopodobnie dla kolejnych kilkuset firm.
Kontrowersyjny wyścig po covidowskie dotacje dla lubelskich firm. W puli jest 15 mln zł więcej

Autor: Maciej Kaczanowski

Chodzi o unijne wsparcie dla mikro i małych firm, które w wyniku pandemii zanotowały straty sięgające co najmniej 30 proc. Decydowała zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Nic dziwnego, że ogłoszeniu konkursu towarzyszyło ogromne zainteresowanie przedsiębiorców.

Pierwsze podejście zakończyło się klapą przez awarię systemu. Druga próba, w której nie było problemów technicznych, też przyniosła rozczarowanie, bo o podziale 74 mln zł zadecydowały cztery sekundy. Ci, którym udało się złożyć wniosek w tym czasie, mogli być praktycznie pewni otrzymania dotacji. Na tzw. „białej” liście znalazły się 2273 firmy. Na „zielonej”, czyli rezerwowej – 869 kolejnych. Wszystkich wniosków złożono prawie 16 tysięcy.

Pod koniec listopada zarząd województwa zdecydował jednak o zwiększeniu puli o 15 milionów – do 89 mln zł. – Mam nadzieję, że w związku z tą decyzją większość przedsiębiorców z „zielonej” listy zostanie zakwalifikowanych do tego wsparcia. Wiele wskazuje na to, że jeśli będzie taka potrzeba, alokacja może zostać zwiększona raz jeszcze – mówi Magdalena Filipek-Sobczak, dyrektor przeprowadzającej nabór Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości.

Oznaczałoby to „wydłużenie” naboru o trzy sekundy. Z listy rankingowej wynika, że ostatni wnioskodawcy z listy „zielonej” swoje wnioski złożyli siedem sekund po rozpoczęciu naboru. Ilu przedsiębiorców może więc liczyć na dodatkowe dofinansowania? Tego na razie nie wiadomo. – Z różnych powodów wiele zakwalifikowanych wniosków zostało odrzuconych – wyjaśnia szefowa LAWP.

Chodzi m.in. o brak odpowiedzi na wezwanie o dostarczenie brakujących dokumentów czy błędy formalne. Były też przypadki, w których okazywało się, że dane podmioty były nieuprawnione do otrzymania wsparcia.

Więcej w tej kwestii powinno być wiadomo w przyszłym tygodniu. – Do tej pory prosimy wnioskodawców o codzienne sprawdzanie konta w systemie i skrzynki mailowej. To będą ostatnie dni, gdy będziemy wysyłać do nich wezwania – podkreśla Magdalena Filipek-Sobczak.

Jak dodaje dyrektorka LAWP, do tej pory zakończono ocenę prawie dwóch tysięcy wniosków. Pieniądze otrzymało już ponad półtora tysiąca przedsiębiorców


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama