Najbardziej prawdopodobny wariant przed tym spotkaniem zakładał, że Polki, aby pozostać w mistrzowskiej imprezie, muszą pokonać Niemki różnicą czterech goli. I przynajmniej na początku widać było, że mocno wierzą w możliwość przedłużenia swojego pobytu w Danii. Co więcej, przez kilka minut nawet były w drugiej fazie, kiedy w 10 min wygrywały 6:2. Duża w tym zasługa szczypiornistek Perły, a zwłaszcza Aleksandry Rosiak i Natalii Nosek. Rozgrywające lubelskiej ekipy grały bardzo dobrze i zdobyły odpowiednio cztery oraz trzy bramki.
Niestety, dalsza część spotkania nie wyglądała już tak dobrze dla Biało-Czerwonych. Podopiecznym Arne Senstada nie pomagał nawet fakt, że rywalki przez sporą część pierwszej połowy grały w osłabieniu. Mimo to Niemki odrabiały straty, a tuż przed przerwą wyszły na prowadzenie.
Po zmianie stron mecz był bardzo wyrównany, chociaż inicjatywa należała do przeciwniczek. Szybko stało się jasne, że Polki nie mają już co marzyć o pokonaniu Niemek różnicą czterech bramek i skupiły się na wywalczeniu jakiegokolwiek punktu. Udało się to w dużej mierze dzięki Rosiak, która w jednej z ostatnich akcji doprowadziła do remisu. Rywalki nawet już za bardzo nie chciały walczyć o zwycięstwo i zadowoliły się remisem, który zapewnił im promocję do kolejnej rundy. Nam pozostaje się cieszyć z wywalczonego punktu, który przerwał serię 11 porażek reprezentacji Polski na mistrzowskiej imprezie. (kk)
Niemcy – Polska 21:21 (9:8)
Niemcy: Eckerle, Roch – Zapf 4, Maidhoff 3, Schulze 3, Grijseels 3, Smits 2, Lauenroth 2, Minevskaja 2, Bolk 1, Lott 1, Berger, Behnke, Naidzinavicius, Grossmann, Weigel. Kary: 12 min.
Polska: Gawlik, Płaczek – Rosiak 4, Nosek 3, Kochaniak 3, Szarawaga 3, Gęga 3, Drabik 2, Łabuda 1, Grzyb 1, Górna, Zych, Świerżewska 1, Uścinowicz, Roszak, Nocuń. Kary: 6 min.
Sędziowały: Alpaidze i Berezkina (Rosja).
Drugi wynik: Rumunia – Norwegia 20:28.
- Norwegia 3 6 105:65
- Niemcy 3 3 66:82
- Rumunia 3 2 67:74
- Polska 3 1 67:84
Awans do II fazy: Norwegia, Niemcy, Rumunia.
Komentarze