Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełmianka Chełm – Karpaty Krosno 1:0

Chełmianka zgodnie z planem ograła w sobotę Karpaty Krosno 1:0. I wychodzi na to, że ta wygrana zapewnia „biało-zielonym” utrzymanie
Chełmianka Chełm – Karpaty Krosno 1:0
(NOWINY)
Od początku to miejscowi przystąpili do natarcia i pod polem karnym Karpat, co i rusz robiło się gorąco. Groźnie strzelali: Damian Rusiecki, Oskar Wróbel i Mateusz Olszak, ale każde z tych uderzeń było niecelne. Jedyna bramka padła w 34 minucie, a jej zdobywcą był Olszak, który popisał się celnym strzałem z rzutu karnego. Były zawodnik Wisły Puławy i Puszczy Niepołomice wywalczył zresztą jedenastkę. Po podaniu od Gregorowicza wpadł na pełnej szybkości w pole karne i został powalony przez rywala. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na „wapno”. Całe spotkanie toczyło się pod dyktando „biało-zielonych”. W drugiej połowie goście częściej utrzymywali się przy piłce, a drużyna Artura Bożyka wyprowadzała groźne kontry i powinna kilka z nich zakończyć celnymi strzałami do siatki Piotra Hajduka. Miejscowi seryjnie marnowali jednak świetne okazje. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem goście mocno postraszyli też Pawła Szokaluka, ale na szczęście dla „biało-zielonych” wyrównująca bramka nie padła. – Ten mecz powinien się skończyć wynikiem 5:0 lub 6:0. Sam Paweł Fornal zmarnował chyba cztery doskonałe okazje. Cieszę się jednak z trzech punktów, bo średnia wieku naszego zespołu w sobotę wynosiła 21 lat. Spisaliśmy się bardzo dobrze, zabrakło po prostu skuteczności pod bramką przeciwników. Ale ten problem mamy w zasadzie od początku rundy rewanżowej. Czy jesteśmy już pewni utrzymania? Tak naprawdę trudno powiedzieć, co może się wydarzyć w innych ligach, więc trzeba się postarać za tydzień o kolejne punkty, żeby być pewnym pozostania w tej lidze – ocenia trener Artur Bożyk. Wydaje się jednak, że Chełmianka jest już bezpieczna. Obecnie ma trzy punkty przewagi nad czwartym od końca Orłem Przeworsk i lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Przed podopiecznymi trenera Bożyka inne wyzwanie. Już we wtorek w finale Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego zmierzą się z AMSPN Hetmanem Zamość. Drużyna z Chełma nie zgadza się jednak na rozegranie zawodów w Zamościu i chcą zagrać w Łęcznej. Chełmianka Chełm – Karpaty Krosno 1:0 (1:0) Bramka: Olszak (34-z karnego). Chełmianka: Szokaluk – Fiedeń, Krzyżak, Borys, Bujak (84 Siatka), Tywoniuk, Wasiluk, Olszak (58 Fornal), Wróbel, Rusiecki, Gregorowicz (80 Kobiałka). Karpaty: Hajduk – Chmielowski, Jarząb (84 Gorzenik), Włodarski, Kapuściński, Wityński, Liput, Stanisz, Kuliga (69 Kozubal), Woźniak (58 Korzeniowski), Buczek. Żółte kartki: Krzyżak, Wróbel, Gregorowicz – Jarząb. Sędziował: Piotr Kozłowski (Lublin). Widzów: 400.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama