Orzeł Przeworsk – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2
Wygrana Orła Przeworsk z Tomasovią mogła dać tej pierwszej ekipie utrzymanie. Goście mieli jednak swoje plany i pokonali rywali 2:1
- 30.06.2013 18:12

W efekcie Orzeł na razie żegna się z III ligą, chyba, że coś jeszcze wydarzy się w kontekście licencji dla Resovii.
Przez pierwsze 45 minut działo się niewiele. Miejscowi próbowali otworzyć wynik za sprawą Marcina Pileckiego, który uderzał minimalnie niecelnie zza pola karnego. Po chwili odpowiedział Patryk Słotwiński, ale Jakub Drzystek był na posterunku. Jeszcze przed przerwą o centymetry pomylił się Andrij Vaskovets.
W drugiej części spotkania Orzeł zdał sobie sprawę, że musi odważniej zaatakować, jeżeli chce zdobyć trzy „oczka”. I tak właśnie było. Dwa razy strzelał Adam Bukała, ale świetnie bronił Łukasz Bartoszyk. W 65 minucie jedna z kontr udała się Tomasovii. Podawał Marcin Żurawski, a celnym strzałem do siatki ekipy z Przeworska popisał się Sebastian Głaz.
Radość przyjezdnych trwała tylko sześć minut, bo szybko wyrównał Patryk Broda. Gracz miejscowych popisał się kapitalnym lobem z narożnika pola karnego. To wcale nie był jednak koniec emocji. Na kilka minut przed końcowym gwizdku znowu dał o sobie znać Głaz. I tym razem idealnie znalazł się w polu karnym przeciwników i mimo asysty trzech obrońców skierował piłkę do siatki.
– Zdawaliśmy sobie sprawę, że rywal ma jeszcze cień szansy na utrzymanie i że wysoko nam zawiesi poprzeczkę. Tak właśnie było, ale my też chcieliśmy dobrze zakończyć ten sezon. Było już wiadomo, że na pewno będziemy na drugim miejscu za Stalą Mielec.
Udało się jednak zagrać dobre zawody i po raz kolejny pokazaliśmy charakter. Czy wiadomo już coś na temat kolejnego sezonu? Jeszcze nie. Myślę, że spotkamy się na treningu jeszcze w poniedziałek i wtorek, a później chwilę odpoczniemy. Ale raczej nie dłużej niż tydzień, bo liga rusza 10 sierpnia i trzeba szybko wrócić do pracy. Na razie trudno powiedzieć, jak za parę tygodni będzie wyglądał ten zespół – mówi trener Tomasovii Ireneusz Baran.
Orzeł Przeworsk – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2 (0:0)
Bramki: Broda (71) – Głaz (65, 86).
Orzeł: Drzystek – Jarosz, Vaskovets, Mazur, Zagórski (70 Wojtowicz), Pawełek (46 Broda), Sykała, Sierżęga (74 Lech), Zięba, Bukała (59 Kowal), Pilecki.
Tomasovia: Bartoszyk – Skiba, Sękowski, Chwała, Bojarczuk, Baran (90+1 Sikora), Słotwiński, Zatorski (73 Mazurkiewicz), T. Raczkiewicz, Głaz, Żurawski (81 N. Raczkiewicz).
Żółte kartki: Zagórski – Bojarczuk, Sękowski, Głaz.
Czerwona kartka: Bojarczuk (79 min, Tomasovia, za drugą żółtą).
Sędziował: Piotr Burak (Zamość). Widzów: 400.
Reklama













Komentarze