Z projektu wynika, że jeśli ktoś będzie chciał jeździć elektryczną hulajnogą, a nie będzie miał 18 lat, to będzie musiał mieć co najmniej kartę rowerową. Dzieci młodsze niż 10 lat na hulajnogach będą mogły jeździć jedynie pod opieką osób dorosłych i w strefie zamieszkania. 18-latkowie i starsi będą mogli jeździć na dowód osobisty. Założenie jest też takie, żeby hulajnogą elektryczną i innymi UTO nie można było jeździć prędkością większą niż 20 km/h. Podobne przepisy są w Niemczech i Szwecji.
– Myślę, że będą olbrzymie problemy z egzekwowaniem tych zasad – powiedział Kuba Klawiter, dziennikarz technologiczny.
Teraz rządowy projekt trafi do Sejmu. Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Komentarze