Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

GieKSa Katowice – GKS Górnik Łęczna 1:6. Test zdany na szóstkę

Górnik Łęczna w znakomitym stylu pokonał GKS GieKSa Katowice. Hat-tricka skompletowała Ewelina Kamczyk.
GieKSa Katowice – GKS Górnik Łęczna 1:6. Test zdany na szóstkę
Ewelina Kamczyk (z prawej) zdobyła w sobotę trzy bramki

Autor: Piotr Michalski

Wyjazd na Górny Śląsk miał być najpoważniejszym sprawdzianem kilkunastodniowej pracy Roberta Makarewicza w charakterze szkoleniowca Górnika Łęczna. Jego zespół zdał ten test na szóstkę i zaprezentował w Katowicach futbol pełen polotu oraz radości. Miło było patrzeć, jak łęcznianki zdobywały kolejne bramki.

Najwięcej zdobyła ich Ewelina Kamczyk. Liderka klasyfikacji najlepszych strzelczyń Ekstraligi skompletowała hat-tricka. Szczególnej urody był zwłaszcza jej pierwszy gol, kiedy z trudnej piłki uderzyła z około 20 m w samo okienko katowickiej bramki. Warto także podkreślić kapitalną postawę Nikoli Karczewskiej.

Reprezentantka Polski tym razem do siatki nie trafiła, ale w wielu sytuacjach wykazywała się altruizmem i idealnie dogrywała do swoich koleżanek. Najwięcej radości sobotni mecz przyniósł jednak Milenie Kazanowskiej. 17-latka, która jeszcze niedawno kopała piłkę w Potoku Sitno, zaliczyła w 85 min otworzyła swoje konto w Ekstralidze. Zrobiła to w sposób bardzo efektowny, dobrze przymierzając z rzutu wolnego.

– Ta bramka to coś niesamowitego. Od samego początku moim marzeniem było to, by zdobyć gola dla Górnika, a tym samym pomóc drużynie w wygraniu meczu. To, jak na moje trafienie zareagowały dziewczyny, było fantastyczne – zabrakło mi słów. Jestem ogromnie wdzięczna trenerowi za dawanie mi szans. Staram się robić wszystko, by po końcowym gwizdku móc cieszyć się razem z zespołem – powiedziała klubowym mediom Milena Kazanowska.

GKS GieKSa Katowice – GKS Górnik Łęczna 1:6 (0:2)

Bramki: Maciążka (52) - Hmirova (21), Kamczyk (39, 48, 62), Zdunek (69), Kazanowska (85).

Katowice: Klimek – Koch, Hajduk, Vojtkova, Turkiewicz (90 Tuszyńska), Kłoda, Konkol, Tkaczyk (46 Lizoń), Maciążka, Miłek (80 Łasicka), Kozak.

Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Siwińska, Zając (55 Kazanowska), Zawadzka (78 Rżany), Kaczor (85 Lefeld), Hmirova (78 Głąb), Zdunek, Kamczyk, Karczewska.

Żółte kartki: Miłek, Kłoda, Konkol - Zając, Palińska. Sędziowała:  Żyła. Mecz bez udziału publiczności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama