Juraszek już podczas eliminacji na 50 m stylem dowolnym zrobił swoje. Czas 21,72 sekundy daje mu bilet na imprezę w Tokio. Pływak Dziewiątki Dzierżoniów nie ukrywał, że wszystko potoczyło się zgodnie z planem.
– Zaskoczenia wielkiego nie ma, bo na to się szykowaliśmy. Powiem może trochę nieskromnie, ale ta kwalifikacja olimpijska była rzeczką, którą po prostu musiałem zrobić – mówił Juraszek.
Jeżeli chodzi o medale dla AZS UMCS to dwa z nich zdobył Czerniak. Srebrny na 100 m stylem motylkowym z wynikiem 52,33 i brązowy na 50 m dowolnym z czasem 22,12. W tej pierwszej konkurencji triumfował Jakub Majerski z AZS AWF Katowice, a rezultat 51,91 również dał mu kwalifikacje olimpijską. Na 100 m delfinem czwarty był Marcin Cieślak (52,60).
– Mimo wszystko jestem zadowolony. To było ciężkie popołudnie, startowałem dwukrotnie w ciągu godziny. Udało się zrobić minimum na mistrzostwa Europy, więc cały czas wszystko pod kontrolą. Nadal walczę o Tokio. Szansa jest spora. Zawody w Lublinie się nie skończyły, zatem może i tu jeszcze się coś wydarzyć – ocenia „Czerny”.
Dwa kolejne krążki dla klubu z Lublina wywalczyły: Klara Kowalska na 800 m stylem dowolnym i sztafeta 4 x 100 m stylem zmiennym, która wystąpiła w składzie: Wiktoria Samuła, Wiktoria Czarnecka, Jakub Nowiczkow i Filip Lech. Co ciekawe, na czwartej pozycji uplasowała się druga drużyna AZS UMCS. A wystąpili w niej: Czerniak, Daniela Georges, Laura Bernat oraz Konrad Kadrow.
– Pierwszego dnia zawsze oczekiwania przerastają możliwości. Pierwszego dnia nasza machina się rozpędza i liczymy, że teraz będzie tylko lepiej. Przedłuża jego możliwości, pojedzie na mistrzostwa Europy i jeszcze będzie miał możliwość powalczyć o kwalifikacje, ale będzie to coraz trudniejsze. Jego wynik na 50 dowolnym ulega jednak progresowi i można mieć nadzieję, że popłynie jeszcze szybciej w Budapeszcie za trzy tygodnie – ocenia Jacek Kasperek, trener AZS UMCS.
W czwartek miejsca w finałach zapewnili sobie: Georges (10 czas na 200 m stylem dowolnym), Jan Hołub (trzeci na tym samym dystansie), Jan Świtkowski (piąty, także na 200 m dowolnym) i Samuła (czwarte miejsce na 100 m żabką). Co ciekawe, na 100 m klasykiem 11 lokatę zajął Cieślak i nie znalazł się w finale.














Komentarze