Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Kolejne osłabienia Wikany-Startu Lublin

Coraz dłuższa robi się lista zawodników, którzy nie zagrają w Wikanie-Starcie Lublin w przyszłym sezonie. W „czerwono-czarnych” barwach z pewnością nie zobaczymy Tomasza Celeja (dyskwalifikacja) i Łukasza Wilczka (Polski Cukier SIDEn Toruń). Ostatnio do tego grona dołączyli również Michał Marciniak i Przemysław Łuszczewski.
Kolejne osłabienia Wikany-Startu Lublin
Przemysław Łuszczewski (w białej koszulce) najprawdopodobniej opuści Wikanę-Start Lublin (JACEK ŚWIE
Marciniak bardzo szybko porozumiał się z występującym w Tauron Basket Lidze Jeziorem Tarnobrzeg. Trzeba przyznać, że taka decyzja doświadczonego gracza nie jest wielkim zaskoczeniem, ponieważ w poprzednim sezonie przesiadywał on głównie na ławce rezerwowych. Dużo poważniejszym osłabieniem może okazać się brak Przemysława Łuszczewskiego. – Obecnie szukam nowego pracodawcy. Nikt z klubu nie próbował się ze mną kontaktować, a ja nie mogę dłużej czekać – wyjaśnia popularny „Włodek”. Wiele wskazuje również na to, że w przyszłym sezonie w Wikanie-Starcie nie będziemy oglądać również rodowitych lublinian – Sebastiana Drążyka, Adama Pawelca i Bartosza Ciechocińskiego. Działacze Wikany-Startu od dłuższego czasu próbowali nakłonić do dalszych występów w Lublinie tego ostatniego, ale ostatnio do gry włączyły się również inne kluby pierwszoligowe. W tej sytuacji zatrzymanie Ciechocińskiego może okazać się bardzo trudne. Kto może dołączyć do ekipy z Lublina? Lista wzmocnień na razie wygląda dość skromnie i widnieją na niej tylko dwa nazwiska. Po rocznej przerwie w hali MOSiR znowu wystąpi Kamil Michalski, ostatnio reprezentujący barwy Spójni Stargard Szczeciński. Drugim nowym zawodnikiem jest Mateusz Wiśniewski. Młody wychowanek Novum Lublin jest inwestycją na przyszłość i trudno przypuszczać, że już w tym sezonie będzie odgrywał w drużynie Dominika Derwisza czołową rolę. Działacze rozmawiają również z Wojciechem Szawarskim. Wychowanek AZS Lublin ostatnio grał w BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, ale najlepsze lata ma już za sobą. W poprzednim sezonie zdobywał średnio prawie dziesięć punktów na mecz. Przez długi okres czasu przedstawiciele Wikany-Start interesowali się Kacprem Młynarskim. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zawodnik Sokoła Łańcut ma jeszcze kilka innych propozycji i najprawdopodobniej nie przyjdzie do Lublina.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama