Dziś o 17 AMSPN Hetman zagra w rundzie wstępnej Pucharu Polski z Rozwojem
Rywal ekipy z Zamościa występuje w II lidze zachodniej. W poprzednim sezonie zajął w tych rozgrywkach siódme miejsce. W rundzie przedwstępnej Pucharu Polski drużyna ze Śląska wyeliminowała Świt Nowy Dwór Mazowiecki wygrywając po dogrywce 4:2.
- 16.07.2013 13:01

Przypomnijmy, że podopieczni trenera Roberta Wieczerzaka uporali się z MKS Oława pokonując rywali 1:0 po golu Dominika Karaszewskiego.
Zwycięzca dzisiejszego spotkania w kolejnej fazie rozgrywek zmierzy się ze Stomilem Olsztyn. To spotkanie odbędzie się 24 lipca. Jeżeli lepszy okaże się AMSPN Hetman to ze Stomilem znowu zagra przed własną publicznością.
– Wszyscy zdawali sobie sprawę, że przystąpimy do meczu z Oławą praktycznie z marszu. Mimo wszystko udało się wygrać i bardzo się z tego cieszymy. Teraz poprzeczka idzie jednak w górę i na pewno będzie dużo trudniej. Uważam jednak, że będziemy znacznie lepiej przygotowani.
Mamy za sobą kilka treningów, a także sparing z Lublinianką Lublin. Większość zawodników zagrała po 45 minut i na pewno będziemy mieli w środę dużo więcej sił. Dwa razy ćwiczyliśmy w poniedziałek, ale we wtorek nieco odetchniemy od zajęć – mówi trener Hetmana Robert Wieczerzak.
Przygotowania Rozwoju też idą pełną parą. Ostatnio gracze Dietmara Brehmera przegrali mecz kontrolny z Okocimskim Brzesko 1:4.
W poniedziałek zespół z Katowic trenował raz, ale wczoraj szkoleniowiec zafundował swoim podopiecznym dwa kolejne treningi.
Nie wiadomo też, w jakim składzie drugoligowiec dotrze do Zamościa. Jak informuje oficjalna strona internetowa tego klubu trener Rozwoju podzieli swój zespół na dwie grupy i jedna z nich zagra w Pucharze Polski.
– Dla nas w tym sezonie najważniejsza będzie liga, ale pucharu nie mamy zamiaru odpuszczać. Na pewno nie rzucimy się na rywali, a raczej będziemy chcieli zagrać uważnie z tyłu i szukać swoich szans w kontrach – dodaje trener Wieczerzak, który dzisiaj nadal nie będzie mógł skorzystać z Kamila Greli i Rafała Turczyna.
Reklama













Komentarze