GKS Bełchatów - Wisła Puławy 4:0, w środę sparing w Radzyniu Podlaskim
Wisła Puławy przegrała we wtorek późnym wieczorem w sparingowym meczu z GKS Bełchatów aż 0:4.
- 17.07.2013 11:23

Do przerwy podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego tracili do rywali tylko jedną bramkę.
W drugiej odsłonie spadkowicz z T-Mobile ekstraklasy dołożył trzy trafienia. Bohaterami gospodarzy byli bracia Michał i Mateusz Mak. Pierwszy dwa razy wpisał się na listę strzelców, a drugi dołożył jedną bramkę.
- Dla nas był to bardzo pozytywny sprawdzian, bo Bełchatów naprawdę ma mocny skład i chce szybko wrócić do ekstraklasy. Przegraliśmy wysoko, ale przeciwnik miał tak naprawdę pięć okazji i zdobył z nich cztery gole.
Zobaczyliśmy jednak, w jakim miejscu jesteśmy, a do tego nasza młodzież zebrała cenne doświadczenie, dlatego warto było zagrać z tak silnym zespołem - mówi trener Wisły Jacek Magnuszewski, który przyznał także, że jeszcze rozgląda się za wzmocnieniem składu.
- Chcemy jeszcze pozyskać młodzieżowca, który będzie ofensywnym pomocnikiem: bocznym lub środkowym. Potrzebujemy tutaj jeszcze kogoś i za takim piłkarzem się rozglądamy. Na pewno nikt nowy nie pojawi się jednak na środowym sparingu z Orlętami Radzyń Podlaski - dodaje szkoleniowiec \"Dumy Powiśla\".
Dzisiejszy mecz kontrolny w Radzyniu Podlaskim rozpocznie się o godz. 17.
GKS Bełchatów - Wisła Puławy 4:0 (1:0)
Bramki: Mi. Mak 2, Ma. Mak, Baran
GKS: Malarz - Basta, Wilusz, Baranowski, Flis, Baran, Sawala, Ma. Mak, Wacławczyk, Renusz, Mi. Mak
Wisła: Penkowec - Edwards, Siwak, Pielach, Budzyński, Zabielski, Wiącek, Maksymiuk, Litwiniuk, Nowosielski, Nowak oraz Gawrysiak, Gorskie, Jakubiec, Kwiatkowski, Pożak, Charzewski, Jabkowski, Martuś.
Reklama













Komentarze