Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bogusław Trojan (MKS Perła): Chciałem za dużo, za mocno i za szybko zmienić coś w tym klubie

Rozmowa z Bogusławem Trojanem, prezesem MKS Perła Lublin
Bogusław Trojan (MKS Perła): Chciałem za dużo, za mocno i za szybko zmienić coś w tym klubie

Autor: Maciej Kaczanowski

Z jakimi celami wchodzicie w ten sezon?

- Te cele są zawsze niezmienne. Chcemy walczyć o mistrzostwo Polski, być w finale Pucharu Polski i dobrze wypaść w Lidze Europejskiej.

Czy rok temu spodziewał się pan, że będzie musiał przeprowadzać kolejną rewolucję kadrową?

- Nie. Miniony sezon był potwornie ciężki zarówno dla zawodniczek, jak i klubu. Staraliśmy się wyciągnąć z niego właściwe wnioski i jak najlepiej przygotować zespół do nadchodzących rozgrywek.

I jakie są to wnioski?

- Wypada zacząć od siebie. Z mojej strony błędem było to, że chciałem za dużo, za mocno i za szybko zmienić coś w tym klubie. Pewnym wnioskiem jest też nowy skład, w którym przystąpimy do rozgrywek. Przede wszystkim zatrudniliśmy zawodniczki, które chciały do nas przyjść. Dla nich gra w Perle jest realizacją ich celów czy marzeń. Wciąż cieszymy się dużą renomą i jesteśmy dobrze postrzegani w środowisku. Duży wpływ na to ma kwestia prowadzenia kontraktów czy sfera pozasportowa. To wszystko przynosi pozytywny skutek w postaci tego, że zawodniczki ochoczo przychodzą do Lublina.

Mam wrażenie, że ten skład jest również trochę tańszy niż ten z poprzedniego roku. Czy to efekt pandemii koronawirusa?

- Negatywne skutki pandemii dopiero odczujemy. Granie bez kibiców, tak jak miało to miejsce w ostatnich rozgrywkach, nie skutkuje jedynie sprawą mniejszych środków z dnia meczowego. Myślę, że najtrudniejsza była kwestia psychiczna. Każda szczypiornistka gra przede wszystkim dla kibiców, a my musieliśmy mierzyć się z pustymi halami. Mam nadzieję, że sytuacja pandemiczna pozwoli nam wystartować już w normalnych warunkach, czyli z kibicami na trybunach. Co do kwestii finansowych, to udało nam się poskładać budżet pozwalający na spokojne funkcjonowanie klubu

Kto jest faworytem tego sezonu?

- Ciężko jest wróżyć. Na pewno jesteśmy w tym gronie, ale jest w nim również Zagłębie Lubin, KPR Gminy Kobierzyce czy Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Tytuł zdobędzie zapewne ktoś z tej czwórki. Co do Zagłębia, to ono jest bardzo mocne organizacyjnie i finansowo. Ono ustabilizowało również swoją sytuację kadrową, a w tym okienku transferowym dokonało jedynie drobnych zmian. Biorąc pod uwagę poprzedni sezon, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że na pewno będzie to wymagający przeciwnik.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama