Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Szwagierka Jacka Sasina już nie pracuje w radzie nadzorczej Portu Lotniczego Lublin

Angelika Konaszczuk nie zasiada już w Radzie Nadzorczej Portu Lotniczego Lublin. Będąca szwagierką wicepremiera Jacka Sasina dyrektorka z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego zrezygnowała ze stanowiska.
Szwagierka Jacka Sasina już nie pracuje w radzie nadzorczej Portu Lotniczego Lublin
Angelika Konaszczuk w Radzie Nadzorczej Portu Lotniczego Lublin pracowała przez siedem miesięcy. Pobierała wynagrodzenie w wysokości ok. 4,2 tys. zł miesięcznie

Autor: Maciej Kaczanowski / archiwum

Konaszczuk do rady nadzorczej lotniska trafiła w grudniu ubiegłego roku. Została powołana jako jeden z trzech przedstawicieli samorządu województwa lubelskiego, który jest głównym obok miasta Lublin akcjonariuszem spółki.

Ta nominacja wywołała spore kontrowersje. Będąca na co dzień dyrektorem Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim Angelika Konaszczuk prywatnie jest szwagierką wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z Prawa i Sprawiedliwości, czyli partyjnego kolegi marszałka Jarosława Stawiarskiego.

Temat jej zatrudnienia wrócił w ubiegłym tygodniu, po przyjęciu przez PiS tzw. uchwały sanacyjnej. Zakłada ona, że współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów partii rządzącej nie mogą zasiadać w radach nadzorczych państwowych spółek. Ogólnopolskie media zaczęły dopytywać wtedy o posadę Konaszczuk. Port ustami swojego rzecznika wyjaśniał wtedy, że skład rady nadzorczej pozostaje bez zmian, bo właścicielem lotniskowej spółki nie jest Skarb Państwa, tylko samorządy, a urzędniczka nie jest najbliższą rodziną posła PiS.

Okazuje się jednak, że ta informacja jest już nieaktualna. – Pani Angelika Konaszczuk z dniem 15 lipca br. złożyła rezygnację z pełnionej funkcji członka Rady Nadzorczej Portu Lotniczego Lublin S.A. – potwierdza nasze ustalenia Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka województwa.

Angelikę Konaszczuk chcieliśmy zapytać o powody decyzji. Najpierw potwierdziła złożenie rezygnacji, ale zaproponowała rozmowę po południu. Później miała już wyłączony telefon.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama