Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

KS Cisowianka Drzewce ukarana walkowerem. Wszystko przez jeden poważny błąd

Zespół Łukasza Gizy w ostatnich latach to prawdziwy hegemon w lokalnym futbolu i nie zwykł przegrywać swoich spotkań. Tym razem było podobnie, ale wynik został zmieniony już po końcowym gwizdku sędziego. Wszystko przez nieprawidłową ilość zmian
KS Cisowianka Drzewce ukarana walkowerem. Wszystko przez jeden poważny błąd
Piłkarze Cisowianki do pierwszego meczu w tym sezonie przystąpili mocno zmobilizowani. Na boisku wygrali 2:1, ale później zostali ukarani walkowerem

Autor: Piotr Michalski

Zespół Łukasza Gizy w ostatnich latach to prawdziwy hegemon w lokalnym futbolu. Piłkarze z Drzewc po raz ostatni w lidze przegrali 12 października 2019 r., kiedy na własnym stadionie pokonał ich Amator Leopoldów-Rososz. Miało to miejsce jeszcze w A klasie. Później na tym poziomie rozgrywkowym zaliczyli imponującą serię 33 meczów bez porażki, w tym 32 zwycięstw z rzędu. W znakomitym stylu awansowali do „okregówki”. Ten poziom ma być tylko krotkim etapem w budowie silnego klubu, bo celem Cisowianki jest co najmniej IV liga. Ambicje ekipy z Drzewc nie mogą dziwić, skoro w ich składzie jest mnóstwo piłkarzy z przeszłością w wyższych ligach.

Jednak już pierwszy mecz w lubelskiej klasie okręgowej pokazał, że Cisowiance nie będzie już tak łatwo jak w A klasie. Orion Niedrzwica, rywal klubu z Drzewc w inauguracyjnej kolejce, w lecie przeszedł olbrzymią rewolucję, a Jacek Paździor do ostatniej chwili kleił kadrę. Zrobił to na tyle dobrze, że jego piłkarze byli w stanie stawić mocny opór Cisowiance. Wprawdzie przegrali 1:2, ale pozostawili dobre wrażenie. Właściwie powinni zremisować, ale w doliczonym czasie gry zmarnowali rzut karny.

Jak się później okazało, trud włożony w rywalizację przez zawodników obu drużyn był bezcelowy, ponieważ gospodarze popełnili potężny błąd. Łukasz Giza w tym meczu dokonał aż sześciu zmian, a na tym poziomie w trakcie gry można wymienić jedynie pięciu zawodników. Lubelski Związek Piłki Nożnej nie miał więc wyboru i ukarał Cisowiankę walkowerem. Dla piłkarzy z Drzewc kara jest tym bardziej bolesna, że trzy z tych zmian zostały przeprowadzone w doliczonym czasie gry i praktycznie nie miały wpływu na przebieg spotkania. – Biorę ten błąd na siebie. Nie dopytałem, nie doczytałem regulaminu rozgrywek i taki jest efekt. Jako debiutant zapłaciliśmy frycowe. Jesteśmy teraz dodatkowo zmobilizowani przed niedzielnym meczem z Sygnałem Lublin – mówi Łukasz Giza.

Na pocieszenie trenerowi Cisowianki można przypomnieć historię z poprzedniego sezonu. Wówczas dominatorem rozgrywek były rezerwy Motoru Lublin. One wygrały aż 28 spotkań, a przegrały tylko dwa mecze. Pierwszą porażkę poniosły dopiero w 18 kolejce, kiedy ich rywalem był Orion Niedrzwica. Na boisku było 4:0 dla Motoru, ale później LZPN zweryfikował wynik meczu jako walkower dla gości. – Historia lubi się powtarzać – kończy Łukasz Giza.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama