Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Strażacy dostali karetki na kryzysowe sytuacje. Będą wspierać ratowników medycznych?

Karetki ochotniczych straży pożarnych mogłyby regularnie jeździć np. do wypadków, zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach, kiedy wszystkie ambulanse są zajęte i czas oczekiwania automatycznie się wydłuża – uważa prezes Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Lublinie. Tymczasem takie pojazdy są przeważnie wykorzystywane do innych celów. Chociaż są wyjątki.
Strażacy dostali karetki na kryzysowe sytuacje. Będą wspierać ratowników medycznych?
Ostatnio karetka OSP Wojciechów wyjeżdżała do działań związanych z wypadkiem w miejscowości Góra. 21 grudnia dachował tam samochód

Autor: OSP Wojciechów

Pod koniec sierpnia Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Lublinie przekazało dwie karetki jednostkom OSP w Wólce Gościeradowskiej i Wojciechowie. To pojazdy, które zostały już wycofane z użytku w ramach ratownictwa medycznego. Strażakom ochotnikom miały służyć m.in. do transportu pacjentów na szczepienia.

– I faktycznie są wykorzystywane właśnie do takich celów jak transport chorych do ośrodka zdrowia czy transport na szczepienie. Pomagają mieszkańcom starszym, którzy nie mogą samodzielnie dotrzeć do takich miejsc – mówi Marian Starownik, prezes Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Lublinie. – Tymczasem mogłyby odegrać bardziej znaczącą rolę i wspierać system ratownictwa medycznego. Zwłaszcza w sytuacjach, kiedy wszystkie ambulanse są zajęte, a w związku z jakimś zdarzeniem potrzeba kolejnej karetki. Pomogłoby to na pewno w skróceniu czasu oczekiwania, a zdarza się, że to nawet kilka godzin. W czasie pandemii jeszcze się to nasila – dodaje prezes.

Co na to strażacy, którzy dostali karetki od pogotowia? – Karetka była już wykorzystywana do zabezpieczenia medycznego rajdów rowerowych, a także pikników – mówi Mariusz Ryznar, prezes OSP Wólka Gościeradowska. Przyznaje jednak, że są plany, aby pojazd wymienić na wóz strażacki. – Chcemy to zrobić, bo mamy problemy z uzyskaniem homologacji. Chcieliśmy przerobić karetkę tak, aby wykorzystywać ją do działań gaśniczych. Ale dostosowanie pojazdu do przewozu więcej niż 4 osób by sporo kosztowało. Z tego też powodu, z firmą, która robi zabudowę wozów strażackich chcemy zrobić zamianę. Nowy pojazd będzie także służył w ratownictwie, a także pomocy w związku z COVID-19.

– My przystosowaliśmy pojazd do działań strażackich. Z tego co wiem, nasza karetka jest jedyną w Lubelskiem, którą mają strażacy ochotnicy włączoną do działań ratowniczych – tłumaczy z kolei Stanisław Kamela, prezes OSP Wojciechów.

Karetki należąca do OSP Wojciechów ma m.in. zestaw ratunkowy, nosze typu deska, kołnierze i szyny Kramera (przeznaczone są do unieruchamiania kończyn po złamaniu lub zwichnięciu). – Sprzęt ten pozwala nam działać w ramach kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej – wyjaśnia prezes OSP Wojciechów.

Karetka już kilkukrotnie była wykorzystywana podczas działań, w których uczestniczyli strażacy ochotnicy z Wojciechowa. – Jeśli tylko mamy informację, że w danym zdarzeniu komunikacyjnym mogą być osoby poszkodowane, to na miejsce jadą dwa zastępy – pojazd gaśniczy, w którym znajduje się m.in. sprzęt do rozcinania karoserii i zastęp medyczny – czyli karetka. Chodzi o to, aby jak najszybciej dotrzeć do osób poszkodowanych – podkreśla Stanisław Kamela.

Zaznacza, że strażacy ochotnicy nie chcą zastąpić zespołów ratownictwa medycznego. – Jesteśmy wyłącznie po to, aby współpracować, by pomoc poszkodowanym została udzielona najszybciej jak się da – podkreśla Kamela.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama