Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Centra handlowe drżą na myśl o lockdownie

Wprowadzenie lockdownu powinno być ostatecznością, dla centrów handlowych będzie skutkować redukcją zatrudnienia, pogłębieniem dotychczasowych strat, a nawet upadłością zarówno centrów handlowych i najsłabszych najemców – napisała w poniedziałek Polska Rada Centrów Handlowych.
Centra handlowe drżą na myśl o lockdownie

Autor: Maciej Kaczanowski/archiwum

Organizacja odniosła się do możliwego zaostrzenia restrykcji związanych z pandemią. Podkreśliła, że środki bezpieczeństwa stosowane w galeriach handlowych są zgodne z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii. W obiektach handlowych wdrożono także wytyczne WHO oraz Safe Shopping Centres – międzynarodowej organizacji certyfikującej bezpieczeństwo w punktach handlowych. – Na tle innych krajów europejskich polskie regulacje sanitarne stosowane w centrach handlowych są jednymi z najbardziej rygorystycznych. Obiekty handlowe poddawane są także regularnym kontrolom policji i sanepidu – zaznaczono.

Przypomnijmy, że w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział: – Jeśli trend wzrostu nowych zakażeń koronawirusem się utrzyma, w środę lub w piątek mogą zapaść decyzje o wprowadzeniu kolejnych restrykcji.

Zdaniem PRCH, wprowadzenie lockdownu powinno być ostatecznością. – W przypadku branży centrów handlowych potencjalny lockdown będzie skutkować redukcją zatrudnienia, niemożnością regulowania zobowiązań wobec banków wynikającą z wprowadzonych ustawowo regulacji czynszowych (art. 15ze1 ustawy covidowej), a nawet upadłością centrów handlowych i najsłabszych najemców. Do wykorzystania pozostają ciągle inne środki, takie jak intensyfikacja szczepień czy niewprowadzanie ograniczeń dla zaszczepionych – napisała organizacja.

W ocenie PRCH, dotychczasowe zamknięcia placówek handlowych w galeriach nie przekładały się bezpośrednio na obniżenie liczby zachorowań w kraju. Dodatkowo dane nt. odwiedzalności centrów handlowych pokazują, że decyzje rządu o częściowym zamykaniu i otwieraniu obiektów handlowych wywołują nagłe, niepotrzebne przyrosty odwiedzalności – wskazano.

Jednocześnie przypomniano, że w centrach handlowych działa obecnie ponad 120 punktów szczepień.

Organizacja zaapelowała do rządu o dogłębne przeanalizowanie konsekwencji wprowadzenia nowych ograniczeń dla gospodarki oraz branży centrów handlowych i wprowadzenie takich regulacji, które ograniczając epidemię nie spowodują katastrofalnych skutków gospodarczych.

– Skutki dotychczasowych czterech lockdownów dla branży centrów handlowych trwających 145 dni doprowadziły do poważnego zachwiania płynności finansowej, zarówno najemców, jak i wynajmujących – właścicieli i zarządców galerii. Każde kolejne ograniczenia działalności obiektów handlowych pogłębią dotychczasowe wielomiliardowe straty branży – stwierdzono.

Jak podano, do tej pory straty spowodowane ustawowymi regulacjami czynszowymi wyniosły ponad 6 mld zł, czyli ponad 60 proc. rocznych przychodów wynajmujących. Właściciele obiektów handlowych ponoszą też dodatkowe koszty związane ze stosowaniem standardów sanitarnych. – Branża centrów handlowych zatrudnia około 400 tys. pracowników, dlatego niezakłócone funkcjonowanie galerii może uratować wiele miejsc pracy –  napisano.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama