Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sebastian Rak (Motor Lublin): Nie wiem, czy jakieś spotkanie w tej lidze będzie łatwiejsze

Rozmowa z Sebastianem Rakiem, zawodnikiem Motoru Lublin
Sebastian Rak (Motor Lublin): Nie wiem, czy jakieś spotkanie w tej lidze będzie łatwiejsze

Autor: Motor Lublin

  • Chyba możecie być zadowoleni z wiosennej inauguracji, bo pokonaliście w pierwszym meczu Hutnika Kraków 2:1. Ty zresztą miałeś swój udział przy pierwszym golu…

– Jasne, ciężko trenowaliśmy w czasie okresu przygotowawczego i cieszy, że efekty były widoczne już w pierwszej kolejce i że przywieźliśmy trzy punkty z takiego ciężkiego terenu, jak Kraków. Wiadomo w jakiej sytuacji jest Hutnik, pewnie żadnej drużynie nie będzie tam łatwo o zwycięstwo. Co do bramki, to jednak cały zespół na nią pracował, to nie tylko moja zasługa, ale wszystkich chłopaków. Cieszę się jednak, że wyszedłem w podstawowym składzie, chyba każdy walczący o jedenastkę zawodnik byłby zadowolony.

  • Początki w Motorze miałeś takie sobie. Pierwsze dwie kolejki to występy od początku meczów, ale później była i wędka w pierwszej połowie i coraz mniej tych minut w II lidze. Z czego to wynikało?

– Na pewno musiałem się przystosować do tych warunków w wyższej lidze. Druga sprawa to trochę inna pozycja. Na jesieni grałem tak naprawdę w środku pola, a teraz trener przesunął mnie na skrzydło. Myślę, że na tej pozycji czuję się jednak lepiej i więcej mogę dać drużynie. Dodatkowo skrzydło chyba po prostu jest bardziej przeznaczone dla mnie. Wiadomo, że mamy dużą rywalizację i to na każdej pozycji. Nie jest łatwo o pierwszy skład, dlatego cały czas trzeba dawać z siebie wszystko.

  • Od niedawna w Motorze jest także Jakub Świeciński, z którym miałeś okazję grać w Elanie Toruń…

– Fajnie, że się tutaj pojawił. Pół roku temu też był na testach w Lublinie i chociaż wtedy nie trafił do Motoru, to cieszę się, że teraz do nas dołączył. Na pewno będzie wzmocnieniem. A do tego znowu spotkaliśmy się w jednym zespole, bo znaliśmy się już wcześniej z Elany i nawet mieszkaliśmy razem. Dlatego teraz i jemu i mi będzie trochę raźniej.

  • Po udanej inauguracji przydałoby się zdobyć kolejne trzy punkty w przynajmniej teoretycznie łatwiejszym meczu z Pogonią Siedlce…

– Nie wiem, czy można mówić, ze jakieś spotkanie w tej lidze będzie łatwiejsze. Naprawdę rozgrywki są bardzo wyrównane i większość rywali jest nieprzewidywalna. Tak samo będzie w sobotę przeciwko Pogoni. Można powiedzieć tyle, że to będzie zupełnie inny mecz, niż ten z Hutnikiem.

  • Po pierwszej wiosennej kolejce od razu milej patrzy się chyba w tabelę, bo całkiem szybko wskoczyliście na czwarte miejsce…

– Na pewno tak, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w tym momencie nasza pozycja niczego jeszcze nie przesądza. Ścisk w tabeli jest naprawdę bardzo duży. Szybko wskoczyliśmy do strefy barażowej, ale pewnie łatwo będzie z niej wypaść. Dlatego trzeba wygrywać i wygrywać i dalej iść do góry.

  • Pierwsze miejsce chyba jednak jest już poza zasięgiem. A czy naprawdę wierzycie, że będziecie jeszcze w stanie dogonić drugą Chojniczankę?

– Zdecydowanie tak. Jesteśmy dopiero po jednym meczu, a straty wcale nie są takie duże. Trzeba mierzyć, jak najwyżej i my na pewno jeszcze powalczymy nie tylko o to drugie, ale i pierwsze miejsce.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama