Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Czas minął, a wielu mieszkańców Lublina nie złożyło deklaracji. Będą kary?

Duża część mieszkańców Lublina nie złożyła wciąż obowiązkowej deklaracji o sposobie ogrzewania budynku, co trzeba było zrobić do końca czerwca. Czy jest sposób na uniknięcie kary?
Czas minął, a wielu mieszkańców Lublina nie złożyło deklaracji. Będą kary?
Zdjęcie ilustracyjne

Autor: Archiwum

Każdy właściciel budynku musiał do 30 czerwca złożyć deklarację, w której należało wymienić zamontowane w budynku źródła ciepła: kotły, piece i kominki. W przypadku zabudowy wielorodzinnej taki obowiązek ciążył na zarządcy domu, ale z zastrzeżeniem, że lokator mieszkania mającego np. kominek musiał złożyć osobną deklarację. Dokument można było składać przez stronę internetową ceeb.gov.pl lub w Urzędzie Miasta.

Wiele osób odkładało to na ostatnią chwilę, wiele nadal tego nie zrobiło.

– Liczba zarejestrowanych do tej pory deklaracji z terenu Lublina to ponad 20,2 tys., co stanowi około 60,5 proc. wszystkich źródeł ogrzewania w mieście – informuje Anna Czerwonka z biura prasowego Ratusza. Nie oznacza to jednak, że 39,5 proc. zobowiązanych nie złożyło dokumentu. – Należy pamiętać, że deklaracje wciąż wpływają do Wydziału Ochrony Środowiska pocztą i są składane osobiście przez mieszkańców.

Za niezłożenie dokumentu grozi teoretycznie kara do 500 zł.

– Za brak złożenia deklaracji w ustawowym terminie ustawa wprowadziła karę grzywny, która jest wymierzana na zasadach ogólnych kodeksu wykroczeń – przyznaje Czerwonka. Ale na razie można się wywinąć od kary, jeżeli się skorzysta z tzw. „czynnego żalu”.

Polega on na poinformowaniu urzędu, że nie wypełniło się obowiązku, wyrażeniu skruchy, wyjaśnieniu powodów i złożeniu wymaganego dokumentu. Trzeba to jednak zrobić zanim urzędnicy upomną się o deklarację, inaczej „czynny żal” nie zadziała.

– Mieszkaniec, który nie wypełnił obowiązku, może uniknąć kary w ramach czynnego żalu, składając dokumenty zanim urząd poweźmie o tym informację i nałoży na niego grzywnę – przyznaje Urząd Miasta, ale na razie ma zajęcia pilniejsze od ścigania osób, które nie wypełniły na czas wymaganego dokumentu. – W najbliższym czasie skupimy się na wprowadzaniu deklaracji, które mieszkańcy w znacznych ilościach złożyli pod koniec czerwca oraz tych, które są przyjmowane aktualnie. Rozpoczęcie weryfikowania adresów z niezgłoszonym źródłem ogrzewania nastąpi w późniejszym terminie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama