Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polski Cukier AZS UMCS ma nową zawodniczkę

Polski Cukier AZS UMCS ma kolejną nową zawodniczkę. Kolejną, bo wcześniej klub musiał zrezygnować najpierw z usług Masy Janković. Następnie testów medycznych nie zdała Olesia Malashenko. Tym razem do ekipy z Lublina dołączyła 25-letnia reprezentantka Serbii, Katarina Zec
Polski Cukier AZS UMCS ma nową zawodniczkę
Do drużyny Krzysztofa Szewczyka wreszcie dołączyła nowa zawodniczka

Autor: Wojciech Szubartowski

Akademiczki miały sporego pecha, bo od początku sezonu grają w niepełnym składzie. Z powodu kontuzji długo koleżankom nie mogła pomóc Janković i ostatecznie doszło do rozwiązania kontraktu. Wydawało się, że lukę wypełni Ukrainka Malashenko. Niestety, z powodu kłopotów ze zdrowiem też ostatecznie nie trafiła do Lublina.

Trener Krzysztof Szewczyk i kibice mają nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie już zgodnie z planem i że Zec szybko będzie mogła pojawić się na parkiecie. Serbka mierzy 180 cm i może występować zarówno na pozycji numer dwa, jak i trzy. W poprzednich rozgrywkach 25-latka zakładała koszulkę hiszpańskiego klubu Kutxabank Araski. W 30 meczach notowała średnio 7,2 punktu na mecz, ale rzucała za trzy tylko ze skutecznością 30 procent.

Sezon wcześniej była ważną postacią drużyny w swojej ojczyźnie – ART Basket, dla której zdobywała ponad 18 „oczek” na spotkanie, a dodatkowo grała na wysokiej skuteczności rzutów (57 procent za dwa i 37 procent za trzy). Co więcej, zaliczała ponad 5 zbiórek i 3,5 asysty. Serbka trzy lata spędziła także w NCAA, w barwach uczelni Texas El Paso. W każdym sezonie robiła postępy, a przygodę w Stanach Zjednoczonych zakończyła w rozgrywkach 2019/2020 i średnią punktową 12,9.

W tym roku Zec zadebiutowała także w pierwszej reprezentacji Serbii, z którą brała udział w mistrzostwach świata. Wcześniej reprezentowała swój kraj w kadrach do lat 16 i 20. Z tą pierwszą w zdobyła nawet złoty medal w 2013 roku. Brała także udział w turniej 3x3.

– Podpisaliśmy pierwszą z zawodniczek, które chcieliśmy zakontraktować. To doświadczona koszykarka, która może występować na pozycjach obwodowych. Uznaliśmy, że może nam pomóc. Jest dobrym obrońcą i dysponuje dobrym rzutem za trzy punkty. Potrafi też zagrać penetrację, a tego w naszym zespole brakowało. Zec już wcześniej przykuła naszą uwagę na rynku transferowym, a teraz pojawiła się okazja jej pozyskania – wyjaśnia trener lubelskiej ekipy, Krzysztof Szewczyk.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama