Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mundial 2022: Piątek z rzutami karnymi, Argentyna strzelała lepiej od Holandii

Wielkie emocje w końcówce meczu Argentyna – Holandia. Wydawało się, że „Abicelestes” bez problemu awansują do półfinału mundialu w Katarze. Jeszcze w 82 minucie Leo Messi i spółka prowadzili 2:0. „Pomarańczowi” zdążyli doprowadzić jednak do wyrównania. Gola na 2:2 strzelili w… 11 minucie doliczonego czasu gry po świetnie rozegranym rzucie wolnym. W efekcie, znowu trzeba było szukać rozstrzygnięcia w rzutach karnych. A te lepiej wykonywała Argentyna i wygrała ostatecznie 4:3.
Mundial 2022: Piątek z rzutami karnymi, Argentyna strzelała lepiej od Holandii

Autor: x-news/Foto Olimpik

Drugie starcie ćwierćfinałowe nie było wielkim widowiskiem. Holandia nieźle zaczęła, ale tak, jak w fazie grupowej miała olbrzymie kłopoty, żeby wypracować sobie jakąś dogodną sytuację. „Albicelestes” też nie zachwycali, ale przed przerwą przeprowadzili przynajmniej jedną akcję, która dała im prowadzenie.

W 35 minucie ciut więcej miejsca miał Messi i od razu wiedział, jak to wykorzystać. Przedarł się pod pole karne i w idealnym momencie świetnie zagrał do Nahuela Moliny, który w sytuacji jeden na jeden pokonał Andriesa Nopperta. Od razu po przerwie w poszukiwaniu chociaż odrobiny kreatywności Louis van Gaal dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się: Steven Berghuis i Teun Koopmeiners. Te roszady niewiele jednak dały, bo długimi fragmentami z boiska wiało nudą.

W 73 minucie wydawało się, że jest po meczu. Messi wykorzystał rzut karny i Argentyna prowadziła 2:0. Jedenastkę sprokurował bohater spotkania z USA, czyli Denzel Dumfries, który fatalnie zachował się blisko linii pola karnego, gdzie faulował Marcosa Acunę. A Messi zrobił swoje.

Trochę wcześniej van Gaal posłał na boisko napastnika – Luuka de Jonga za Daleya Blinda. A niedługo później dorzucił drugiego rosłego snajpera Wouta Weghorsta. Z murawy zszedł Memphis Depay i wydawało się, że selekcjoner Holendrów rzuca już biały ręcznik. A tymczasem to właśnie Weghorst został bohaterem swojej drużyny. Najpierw po centrze Berghuisa „główkował” do siatki na 2:1. A w 11 minucie doliczonego czasu gry „Pomarańczowi” kapitalnie rozegrali rzut wolny. Rywale spodziewali się strzału Koopmeinersa i cały mur podskoczył, żeby blokować uderzenie. A gracz Atalanty Bergamo zagrał leciutko, tuż pod bramkę, gdzie Weghorst mimo asysty obrońcy posłał futbolówkę do siatki.

W dogrywce, a zwłaszcza drugiej części zdecydowanie bliżej przechylenia szali na swoją stronę byli Messi i spółka. Noppert kilka razy był w poważnych tarapatach. Lautaro Martinez trafił w Virgila van Dijka, a Enzo Fernandez przymierzył w słupek. Było też kilka groźnych wrzutek, ale o wszystkim ostatecznie miał zdecydować konkurs rzutów karnych. A ten fatalnie zaczął się dla Holendrów. Zawiódł kapitan, czyli van Dijk, który jako pierwszy zmarnował jedenastkę. W jego ślady poszedł Berghuis, a że swoją robotę bez zarzutu wykonali Messi i Leandro Paredes to było już 2:0. I chociaż później pomylił się Fernandez, to o wygranej drużyny z Ameryki Południowej przesądził Lautaro Martinez.

Holandia – Argentyna 2:2 (0:1) 3:4 w rzutach karnych

Bramki: Weghorst (83, 90+11) – Molina (35), Messi (73-z karnego).

Rzuty karne: 0:0 Virgil van Dijk (obroniony) * 0:1 Leo Messi * 0:1 Steven Berghuis (obrona) * 0:2 Leandro Paredes * 1:2 Teun Koopmeiners * 1:3 Gonzalo Montiel * 2:3 Wout Weghorst * 2:3 Enzo Fernandez (obok pudło) * 3:3 Luuk de Jong * 3:4 Lautaro Martinez

Holandia: Noppert – Dumfries, Jurrien Timber, Nathan Ake, Virgil van Dijk, Blind (64 L. de Jong), F. de Jong, de Roon (46 Berghuis), Gakpo (113 Lang), Depay (78 Weghorst), Bergwijn (46 Koopmeiners).

Argentyna: Martinez – Romero (78 Pezzella), Lisandro Martinez (111 Di Maria), Acuna (78 Tagliafico), Molina (106 Montiel), Otamendi, Mac Allister, Fernandez, De Paul (66 Paredes), Alvarez (81 Lautaro Martinez), Messi.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama