Lublinianka chce zakończyć serię porażek w niedzielę
Lublinianka po świetnym początku nowego sezonu wyraźnie zgubiła formę. Po 10 kolejkach piłkarze Marcina Zakrzewskiego zajmują dopiero 13 miejsce w tabeli
- 25.09.2013 18:38
W przed startem rozgrywek kibice martwili się o zespół z Lublina. Z drużyny odeszło kilku podstawowych zawodników, a miała ich zastąpić głównie młodzież.
Największe problemy były z linią ataku, w której został tak naprawdę jedynie Mateusz Majewski. Po pięciu kolejkach wydawało się, że wszystkie obawy nie miały sensu. Podopieczni Marcina Zakrzewskiego spisywali się świetnie i uzbierali aż 11 punktów. Pojawiły się nawet głosy, że zespół włączy się do walki o czołowe lokaty.
Niestety w czterech kolejnych meczach Jacek Paździor i jego koledzy nie dodali do tego dorobku ani jednego „oczka”. Ostatnio przegrali w Białej Podlaskiej 0:2. Porażka boli tym bardziej, że Podlasie wygrało u siebie pierwszy raz od 27 października 2012 roku. A goście wypadli bardzo blado i nie stworzyli sobie praktycznie ani jednej okazji.
– W Białej sami się szarpaliśmy ze sobą. Nie rozegraliśmy dobrego spotkania. Już wcześniej rozmawialiśmy o tym, co się z nami dzieje, ale nie znaleźliśmy odpowiedzi na to pytanie. Trenujemy normalnie, chęci do gry są, ale nic nam ostatnio nie wychodzi. Nie można też wszystkiego zwalać na pecha. Próbowałem też zmian w składzie, ale i to nie przyniosło żadnego skutku – mówi trener Marcin Zakrzewski.
W najbliższą niedzielę o godz. 12 Lublinianka zmierzy się u siebie z Karpatami Krosno. Wszystko wskazuje na to, że gospodarze będą musieli sobie radzić bez Łukasza Gromby. Do zdrowia wraca za to Patryk Grzegorczyk, ostatnio nieobecny w meczu z Podlasiem.
– Wszyscy martwimy się naszą postawą i dlatego cały czas kombinujemy, co zrobić. Myślę zwłaszcza nad zmianą taktyki i ustawienia. Jak próbowaliśmy grać bardziej ofensywnie to niewiele z tego wychodziło. Dlatego może tym razem poczekamy na ruch rywala.
Niestety ciągle mamy pod górkę, bo bardzo przydałby się w niedzielę Łukasz Gromba, a zanosi się na to, że z powodów osobistych nie będzie mógł zagrać. Za wszelką cenę będziemy chcieli jednak wygrać – zapewnia szkoleniowiec ekipy z Lublina.
Reklama













Komentarze