Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wiemy po co niedźwiedź się czochra o drzewa

Mimo stwierdzanych u niedźwiedzi brunatnych chorób odkleszczowych, naukowców zawsze interesowało dlaczego nie znajdują kleszczy w dużych ilościach na ciele zwierząt. Teraz ustalili, że to wyciekające z drzewa substancje żywiczne mogą stanowić naturalną ochronę przeciw kleszczom.
Wiemy po co niedźwiedź się czochra o drzewa
Niedźwiedź

Autor: Pixabay

Niedźwiedzie brunatne penetrują duże obszary i wykorzystują zapach do komunikowania się między sobą. Jest wiele powodów, dla których niedźwiedzie ocierają się o drzewa, ale nie jest to sposób na znakowanie terytorium.

Kto tu się drapał

- Niedźwiedzie traktują drzewo jak tablicę ogłoszeniową. Zapach to indywidualny podpis. Komunikują nim obfite źródło pokarmu i dają znać, kto gdzie jest. Zapach różni się też w zależności od płci i wieku. Młodsze osobniki mogą się czochrać w miejscach, gdzie starsze i dominujące osobniki zostawiły po sobie ślad. Uważa się, że może im to pomagać w bezpiecznym funkcjonowaniu. Różne części ciała pachną też inaczej – tłumaczy Agnieszka Sergiel z Instytutu Ochrony Przyrody PAN, współautorka badań prowadzonych w Polsce a opisanych na łamach Journal of Zoology.

Badaczka przyznaje, że pomimo stwierdzanych u niedźwiedzi chorób odkleszczowych, naukowców zawsze interesowało dlaczego nie znajdują kleszczy w dużych ilościach na ciele zwierząt.

Żywe zainteresowanie żywicą

- Koncepcja o dodatkowej korzyści wynikającej z ocierania się o drzewa żywiczne krążyła już jakiś czas. Podczas czochrania, niedźwiedzie pobudzają wydzielanie żywicy przez drapanie i obgryzanie kory, więc te substancje trafiają na sierść. Postanowiliśmy sprawdzić, jak terpentyna i smoła bukowa – posiadające w składzie substancje z drzew żywicznych i stymulujące niedźwiedzie do zachowania czochrania się, podziałają na kleszcze – powiedziała Sergiel.

Kleszcze łąkowe (Dermacentor reticulatus) naukowcy umieścili w rurkach silikonowych. Testowane substancje umieszczane były na bibule filtracyjnej. Na jednym końcu terpentyna lub smoła bukowa – i woda destylowana na drugim końcu. Okazało się, że kleszcze konsekwentnie uciekały w stronę substancji neutralnej, czyli wody destylowanej.

Klimat i zmiany

Wraz z postępującymi zmianami klimatu kleszcze rozpowszechniają się geograficznie i środowiskowo. Są też dłużej aktywne, bo sprzyja temu cieplejszy klimat. To powoduje, że naukowcy będą szukali nowych sposobów na ochronę przed ukąszeniami i rozprzestrzenianiem się chorób przenoszonych przez te pasożyty. Być może pomocne okaże się najnowsze ustalenie dotyczące zachowania niedźwiedzi i ich naturalnej ochrony przed kleszczami.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama