Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kibice Hetmana zaatakowali sędziego, stadion w Zamościu zamknięty

Piłkarze AMSPN Hetmana trzy najbliższe mecze w roli gospodarza będą musieli rozegrać 50 km od Zamościa, bez udziału publiczności. Wszystko ze względu na zachowanie kibiców po niedzielnym spotkaniu z Polonią Przemyśl
Mecz zakończył się wynikiem 2:2, ale w doliczonym czasie gry podopieczni trenera Roberta Wieczerzaka nie wykorzystali rzutu karnego. Przemysław Gałka najpierw nie trafił co prawda do siatki, ale jeden z kolegów dobił jego strzał. Mimo wszystko sędzia nakazał powtórkę, jednak w drugim podejściu napastnik Hetmana ponownie się pomylił. I właśnie decyzja o nieuznaniu bramki doprowadziła fanów do furii. – Po meczu ośmiu kibiców wpadło do pokoju sędziów i doszło do naruszenia nietykalności obserwatora oraz jednego z asystentów. Przy biernej postawie ochrony. To, co się wydarzyło w Zamościu nie powinno mieć miejsca na żadnym poziomie rozgrywek, a w tym przypadku mówimy przecież o III lidze – przekonuje Andrzej Kuśmierczyk, przewodniczący Wydziału Dyscypliny LZPN. Dla klubu z Zamościa czwartkowa decyzja oznacza, że w tej rundzie, w lidze nie zagra już u siebie. Na spotkania z Izolatorem Boguchwała, Orłem Przeworsk i Karpatami Krosno działacze będę musieli znaleźć nowy stadion, który spełnia wymagania licencyjne III ligi. – Na pewno finansowo nie skorzystamy na tej sytuacji. Trudno mi na razie mówić o tym, czy będziemy się odwoływać. Jeszcze nie otrzymaliśmy na piśmie decyzji LZPN, dlatego na tę chwilę nic nie mogę powiedzieć. Sprawą kibiców zajmuje się policja i w momencie, kiedy uda się jej coś ustalić, my będziemy mogli podjąć odpowiednie kroki – mówi prezes AMSPN Hetman Marcin Łyś. W czwartek Wydział Dyscypliny LZPN zajął się również sprawą czerwonych kartek dla dwóch piłkarzy Stali Kraśnik: Tomasza Ryczka i Marcina Wojtaszka z meczu przeciwko Sokołowi Sieniawa. Kraśniczanie mieli bardzo duże wątpliwości, czy ich zawodnicy słusznie zostali wyrzuceni z boiska. Działacze LZPN poparli jednak decyzje sędziego. W efekcie, Ryczek będzie musiał pauzować w pięciu najbliższych meczach, a Wojtaszka zabraknie w dwóch spotkaniach. Dodatkowo przez pięć kolejek na ławce trenerskiej \"niebiesko-żółtych” nie będzie mógł przebywać szkoleniowiec Stali Dariusz Matysiak. – W przypadku Tomasza Ryczka była to już druga czerwona kartka w tym sezonie, a wcześniejsze dwa z czterech meczów dyskwalifikacji zostały teraz odwieszone. Jeżeli chodzi o trenera zespołu z Kraśnika to również drugie tego typu zdarzenie i stąd kara pięciu spotkań. Czy wzięliśmy pod uwagę film, na którym było widać sytuacje z obiema czerwonymi kartkami? Kolegium sędziów wypowiedziało się w tej sprawie i stąd takie decyzje – tłumaczy Kuśmierczyk. Dodatkowo Sokół Sieniawa otrzymał karę finansową w wysokości 700 zł.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama