Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Z Cannes, przez Lublin, do Lwowa. Lubelscy pracodawcy kupili karetkę dla Ukrainy

Ma nieco ponad 3 lata, posiada pełne wyposażenie do ratownictwa medycznego, włącznie z kardiologicznym, przyjechała z Cannes, a pojedzie do Lwowa. Na taką karetkę zrzucili się członkowie Lubelskiego Forum Pracodawców.
Z Cannes, przez Lublin, do Lwowa. Lubelscy pracodawcy kupili karetkę dla Ukrainy
Karetka została przekazana w 400-setnym dniu rosyjskiej agresji na Ukrainę

Autor: DW

– Ta karetka będzie służyć mieszkańcom Lwowa i całego obwodu. Będzie transportować rannych ze wschodu Ukrainy, także żołnierzy – mówi Jurij Wsilowicz Grinkij, zastępca generalnego dyrektora Lwowskiego Obwodowego Centrum Ratownictwa Medycznego. – Karetka przetransportuje ofiary wojenne, zarówno cywilne jak i wojskowe, posłuży do transportu chorych i rannych w kierunku do Polski, do Rzeszowa, gdzie działa olbrzymi hub medyczny, wysyłający poszkodowanych do szpitali w waszym kraju oraz w Europie – dodaje Jurij Wsilowicz Grinkij.

Karetka została kupiona w Cannes. Ma nieco ponad trzy lata i jest w doskonałej kondycji technicznej. – Pomysł kupienia i wysłania karetki zainicjował Stanisław Adamiak, konsul honorowy Ukrainy w Chełmie. On nadaje kierunek pomocy, bo jest doskonale zorientowany w sytuacji wojennej naszego sąsiada – mówi Zbigniew Michalak, prezes zarządy Lubelskiego Forum Pracodawców.

Przypomnijmy, że jest to już druga karetka wysłana na Ukrainę przez ludzi biznesu zrzeszonych w LFP. Pierwsza pojechała do Charkowa. – Prezydent Krzysztof Żuk był inicjatorem wysłanie pierwszego pojazdu medycznego do miasta partnerskiego Lublina – dodaje Zbigniew Michalak.

Samochody wysłane na Ukrainę, to nie była jedyna pomoc zorganizowana przez członków LFP. – Podczas pierwszej fazy wojny pomagaliśmy samorządom dostarczając niezbędne wyposażenie punktów pobytowych dla uchodźców z Ukrainy. Dzięki środkom naszych członków, za pomocą naszej fundacji „Partnerstwo i Współpraca” przekazywaliśmy ubrania, pościel, środki higieniczne i niezbędny sprzęt – dodaje Stanisław Adamiak. – Jeżeli członkowie LFP zachowają w sobie takiego ducha wsparcia dla Ukrainy, to nie wykluczam możliwości wysłania kolejnej karetki na Ukrainę. Dziś jednak naszym sąsiadom potrzebna jest pomoc specjalistyczna dla ofiar wojny – kończy Stanisław Adamiak.

 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama