Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Jak upiec dobry schab na ostatnią chwilę. Radzi mistrz Łukasz Oroń

Łukasz Oroń, szef kuchni restauracji „Legendy Miasta” w Hotelu Ibis specjalnie dla naszych Czytelników
Jak upiec dobry schab na ostatnią chwilę. Radzi mistrz Łukasz Oroń
Mistrz Oroń poleca co warto mieć na świątecznym stole

Autor: DW

  • Panie Łukaszu, co znajdzie się w waszym domu na świątecznym stole?

– Żurek, według recepty mojej mamy, jej chleb, rzeczy ze święconki, sól, pieprz, chrzany – to dla mnie najważniejsze na wielkanocnym stole. Na pewno jakieś słodkości: babka piaskowa, mazurek, klasyczny sernik z rodzynkami, który bardzo lubi moja żona oraz tradycyjne mięsa pieczone: schab, karczek, do tego ćwikła z chanem.

  • Jeśli ktoś na ostatnią chwilę zostawił sobie upieczenie mięsa, to jeszcze zdąży? Może ma pan jakiś patent na coś dobrego?

– Wiadomo, że im wcześniej, tym lepiej. Najlepiej wybrać sobie w sklepie kawałek ładnego schabu, koniecznie z okrywą tłuszczową, bo wtedy upieczone mięso będzie bardziej soczyste.

Na kilka godzin zapeklować mięso w soli (peklującej lub zwykłej), umyć, osuszyć, natrzeć mieszanką miodu i musztardy francuskiej, dodając świeży tymianek i trochę słodkiej papryki, żeby to ładnie wyglądało. Odstawić do lodówki na dwie, trzy godziny. Usmażyć schab na patelni, żeby pory się zamknęły. Przełożyć do piekarnika, piec w temperaturze 160 stopni Celsjusza. Czas godzina na 1 kg mięsa. I mamy bardzo smaczną wędlinę na świąteczny stół.

  • Jeśli jajka, to...

– Najbardziej smakują nam w domu jajka z chrzanem i z ćwikłą. Ale wariacji jest wiele, warto mieć na stole sosy tatarskie, sos z tuńczykiem, warto zrobić jajka faszerowane z grzybami czy na przykład z dobrą wędzoną rybą.

Waldemar Sulisz

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama