Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Donice sposobem na nieparkowanie. „Plac jest pusty”

– Nie wpuścimy pojazdów na rynek – stawia sprawę jasno burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek (PiS). A radny Mariusz Szczygieł uważa, że w ten sposób marnotrawi się cenna miejsca na parkowanie.
 Donice sposobem na nieparkowanie. „Plac jest pusty”
Rynek wyłożono płytami, postawiono też donice

Autor: UM

Ten plac w centrum Radzynia Podlaskiego został wyremontowany w ubiegłym roku. Jego największą atrakcją stała się podświetlona barwnie fontanna. Ale pojawiły się też nowe ławki i lampy. Z jednej strony rynku ustawiono też 20 betonowych donic na kwiaty.

Szybko okazało się, że nie tylko o estetykę tu chodzi. W ten sposób urzędnicy chcieli odgrodzić to miejsce, tak by uniemożliwić kierowcom parkowanie. Decyzja od początku budziła kontrowersje wśród niektórych radnych. – Te donice ograniczają wjazd od północnej strony. Wnioskuję, by je przesunąć, tak by chociaż kierowcy mogli swobodnie objeżdżać plac. To usprawniłoby życie mieszkańcom – przekonuje radny Mariusz Szczygieł (komitet #21–300), który poruszył ten temat na ostatniej sesji.

Jednak burmistrz, który sam zaproponował takie rozwiązanie, nie zamierza tego zmieniać. – Czasami trzeba stawiać beton, gdy brakuje kultury jazdy. Nie wpuścimy pojazdów na rynek, dlatego, że to miejsce ma inne przeznaczenie –stwierdza Jerzy Rębek. – To nie jest teren do parkowania, tylko do rekreacji. Poza tym, analizowaliśmy to z policją i nasze racje są uzasadnione – tłumaczy burmistrz.

Ale zdaniem Szczygła, w ten sposób marnotrawione jest miejsce w centrum miasta. – Plac, na którym mogłoby zaparkować przynajmniej 20 samochodów jest pusty i nic się tam nie dzieje– zauważa. W ocenie radnego, wystarczyłoby tylko przesunąć donice. – Kto zechce tam otworzyć jakąkolwiek działalność, kiedy nie można tam wjechać i zaparkować? To utrudnianie życia– zaznacza.

Remont rynku kosztował prawie 4 mln zł i był częścią większego projektu rewitalizacji, na który samorząd pozyskał unijne dofinansowanie. Wcześniej, prawie cały plac był zastawiony przez samochody. Teraz jest pokryty granitowymi płytami. Oprócz dwóch starych drzew, posadzono jeszcze 18 kilkumetrowych lip. Miasto liczy, że plac stanie się miejscem spotkań, koncertów i innych kulturalnych inicjatyw.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama