Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Górnik Łęczna po dwóch sparingach. Piłkarze pokazali charakter, a gra wyglądała pozytywnie

Piłkarze Górnika Łęczna powoli zbliżają się do zakończenia zgrupowania w Kielcach. Piątek był dniem kulminacyjnym dla podopiecznych trenera Ireneusza Mamrota, bo drużyna rozegrała tego dnia aż dwa mecze kontrolne.
Górnik Łęczna po dwóch sparingach. Piłkarze pokazali charakter, a gra wyglądała pozytywnie
Piłkarze Górnika mają za sobą kulminacyjny moment na obozie w Kielcach

Autor: GORNIK.LECZNA.PL

Pierwszym rywalem zielono-czarnych był Widzew Łódź, a mecz zakończył się porażką łęcznian 0:1. Z kolei z drugim sparingu Maciej Gostomski i spółka bezbramkowo zremisowali z cypryjską Omonią Nikozja.

– Z Widzewem były fragmenty dobrej gry zwłaszcza w pierwszej połowie. Stworzyliśmy sobie w meczu z Widzewem sytuację, ale rywale oczywiście również je mieli. Moim zdaniem pierwsze 45 minut pod kątem poziomy gry wyglądały lepiej z obydwu stron, a w drugiej połowie intensywność spadła pomimo zrobienia zmian – ocenił Ireneusz Mamrot, trener Górnika.

– Za nami bardzo intensywny okres, a piątek był dniem kulminacyjnym bo rozegraliśmy dwa sparingi. Do tego pogoda też nieco dała się we znaki. Jestem jednak bardzo zadowolony z zawodników, bo pokazali charakter, a gra też wyglądała pozytywnie. Na minus trzeba jednak ocenić skuteczność. Cieszę się jednak, bo zagraliśmy dwa sparingi z wymagającymi przeciwnikami, a z takimi najlepiej jest grać – dodał szkoleniowiec łęcznian.

Zadowoleni, choć bardzo zmęczeni po piątkowych spotkaniach byli za to zawodnicy. – Pierwszy raz w życiu grałem w dwóch sparingach w przeciągu jednego dnia. Podobało mi się, bo to była prawdziwa próba charakteru. Cieszy szczególnie to jak zagraliśmy z Omonią Nikozja, bo mieliśmy okazje do zdobycia bramek. To dla nas bardzo cenne doświadczenie i materiał do analizy dla trenerów. Myślę, że nasza gra napawa optymizmem, a w kolejnych dniach zaczniemy łapać świeżość i dynamikę i nasza ciężka praca zaowocuje – ocenia Damian Zbozień.

– Trener Mamrot „dokręcił mocno śrubę” bo dawno nie pracowałem tak ciężko w lecie. Jednak nasz szkoleniowiec jasno nam powiedział, że chce abyśmy weszli na wyższy poziom. Dlatego wykonaliśmy dużo pracy i nie ma co marudzić, bo kiedy wypoczniemy to z tak ciężkiej pracy wyjdzie moc w postaci zdobyczy punktowej i ładnej gry – dodał doświadczony obrońca zielono-czarnych.

A co czeka zielono-czarnych w najbliższych dniach? Już 10 lipca piłkarze Górnika zagrają kolejny mecz kontrolny. Tym razem w Rącznej (Cracovia Training Center) zmierzą się z Hapoelem Beer Szewa. Natomiast 17 lipca ich rywalem w Łęcznej będzie Zoria Ługańsk. Pierwszy mecz sezonu 2023/2024 łęcznianie zagrają 22 lipca na swoim stadionie z Wisłą Kraków.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama