Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ludowcy dopięli swego. Przewodniczący rady odwołany

Jerzy Zwoliński nie jest już przewodniczącym rady powiatu lubartowskiego. Podczas dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji radni zdecydowali o jego odwołaniu. Poparli tym samym wniosek złożony przez klub Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ludowcy krytykowali sposób prowadzenia obrad przez samorządowca.
Ludowcy dopięli swego. Przewodniczący rady odwołany
Jerzy Zwoliński zrezygnował z funkcji szefa rady, ale stanowczo sprzeciwił się swojemu odwołaniu. Odejść na własnych zasadach mu się jednak nie udało. Radni przyspieszyli jego wolę, decydując o usunięciu go z funkcji

Autor: powiat lubartowski/FB

O powodach złożenia wniosku o odwołanie Jerzego Zwolińskiego (Koalicja Obywatelska) z funkcji szefa rady podczas poniedziałkowej sesji mówił m.in. Marian Starownik, jeden z liderów klubu PSL w radzie powiatu lubartowskiego.

- Przewodniczący powinien równo traktować wszystkich radnych, ale pan Zwoliński po objęciu funkcji radykalnie zmienił swój stosunek do opozycji. Złośliwie komentował wypowiedzi radnych i traktował nas jak uczniaków. Prosiłem o to, żeby nie komentował moich wypowiedzi i nie łamał ustawy o samorządzie. Bez skutku. W swoim życiu politycznym miałem do czynienia z przewodniczącymi różnych szczebli, ale takiego przypadku, jak ten, nie było - mówił były starosta.

I dodał: - Nie mogliśmy przyglądać się biernie na przypadki łamania regulaminu i tego, w jaki sposób Zwoliński ubzdurał sobie swoją funkcję. Musieliśmy zareagować.

- To jest brak zrozumienia własnych błędów - ocenił Fryderyk Puła (PSL), kolejny z sygnatariuszy wniosku. Jak dodał, podjęty krok to efekt nieskuteczności rozmów, jakie ludowcy próbowali podejmować z szefem rady. Stawiane mu zarzuty radny nazwał konkretnymi oraz takimi, "z którymi trudno dyskutować".

W obronie kolegi z klubu, stanął radny Janusz Pożak (KO). Ten, złożony wniosek nazwał niezasadnym oraz pełnym ogólnych stwierdzeń. - Jestem na wszystkich sesjach i mogę zapewnić, że przewodniczący nigdy nie przerywał radnym merytorycznych wypowiedzi - zauważył.

Głos zabrał również sam Jerzy Zwoliński, który poddał pisemne uzasadnienie swojego odwołania krytycznej analizie. Dokument nazwał chaotycznym, ogólnikowym i pozbawionym odwołań do właściwych przepisów oraz fragmentów protokołów z posiedzeń.

- Gdy radny nie zgadza się z moją oceną jego wypowiedzi, może wyjaśnić, że jest inaczej, a nie obrażać się. Te argumenty, wyglądają jak humory niezadowolonej z życia osoby. Czy to moja wina, że niektórzy radni z różnych przyczyn przez całą kadencję nie zabierają głosu? Ja nie uważam się za winnego tych zarzutów. Prawda jest taka, że moje wypowiedzi przeszkadzały wam dlatego, że były celne, trafiały w sam środek sedna (...) - mówił przewodniczący. Wniosek o swoje odwołanie nazwał "politycznym chciejstwem wywołania zamieszania w momencie, kiedy jest kryzys". - PSL-owcy zdecydowali, żeby ten kryzys w taki sposób wykorzystać - stwierdził.

W trakcie obrad okazało się, że nie tylko ludowcy chcą odwołania przewodniczącego rady. Świadczyła o tym krótka wypowiedź byłej starosty, Ewy Zybały wybranej z listy PiS, która wyznała, że jej też "przerywano i odmawiano głosu". Ostatecznie, w trakcie tajnego głosowania, za odwołaniem opowiedziało się 11 radnych, przy 8 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się.

Na koniec Zwoliński podziękował pracownikom obsługi rady powiatu oraz "większości" radnych, z którymi "dobrze się współpracowało". Przypomniał przy okazji o tym, że zanim doszło do głosowania nad jego odwołaniem, sam złożył rezygnację z pełnienia tej funkcji. Gdyby ludowcom zabrakło głosów, radny KO, straciłby ją na własne życzenie na początku sierpnia.

Zmiany w radzie powiatu lubartowskiego mogą zwiastować nadchodzący rozpad porozumienia pomiędzy samorządowcami z Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej, które obie formacje zawiązały w październiku zeszłego roku. W jej wyniku funkcję szefa rady powierzono Jerzemu Zwolińskiemu. Kto zostanie nowym przewodniczącym dowiemy się najpewniej podczas kolejnej sesji. Do tego czasu funkcję tę będzie sprawował wiceprzewodniczący, Jan Sławecki (PiS).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama