Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dwadzieścia minut i po meczu, Wisła II nie pozostawiła Hetmanowi Gołąb złudzeń

Rezerwy Wisły Grupa Azoty Puławy wsparte zawodnikami pierwszego zespołu gładko pokonały na wyjeździe Hetmana Gołąb. Gospodarze nie wyszli z szatni i już po dwudziestu minutach przegrywali trzema bramkami
Dwadzieścia minut i po meczu, Wisła II nie pozostawiła Hetmanowi Gołąb złudzeń
Wisła II szybko rozstrzygnęła derby z Hetmanem Gołąb

Autor: KS Wisła Puławy

Z pewnością nie tak wyobrażali sobie początek sobotniego spotkania zawodnicy Hetmana Gołąb. Pierwszy kwadrans nie zwiastował tego, jaki obrót przybierze to spotkanie.

To zmieniło się w 15 minucie, wraz z pierwszym trafieniem dla Wisły autorstwa Kacpra Szymanka. Już minutę później podwyższył Janusz Nojszewski. Gospodarze w tym momencie byli już liczeni, a na deski błyskawicznie posłał ich Szymanek, który zaliczył drugie trafienie i praktycznie zamknął derbowe spotkanie.

Hetman mimo to próbował wychodzić wysoko, naciskając na blok obronny rywala. Skutkowało to kolejnymi kontrami zespołu przyjezdnego, w których jednak młodzieży zabrakło skuteczności. Kiedy już podopiecznym trenera Dawida Paczki udało dostać się w okolice bramki strzeżonej przez Pawła Dakotę, na ich drodze stawali świetnie dysponowani tego dnia stoperzy z Puław – Maksymilian Tkocz i Radosław Seweryś.

Na przerwę obie ekipy zeszły przy wyniku 0:3. Zmiany przeprowadzone przez Paczkę nie przyniosły zamierzonego efektu aż do 78 minuty. Wtedy honorowo trafił Norbert Myszka, na chwilę przywracając wiarę w korzystny rezultat. Finalnie okazało się, że była to zdobycz tylko na otarcie łez dla drużyny z Gołębia.

Dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu, po jednym z wielu wyjść spod pressingu rywala, spotkanie zamknął Antonio Corbo, finalizując kontrę i ostatecznie zamykając mecz. Niebiesko-biało-czerwoni kontrolowali wydarzenia na boisku i bardzo zasłużenie odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo.

– Zdecydowanie kontrataki były naszą mocną stroną. Mamy młody zespół, idący do szybkiego ataku jak „do pożaru”. Zdecydowanie mankamentem była za to skuteczność, ale młodość rządzi się swoimi prawami – powiedział po spotkaniu trener gości Jacek Magnuszewski.

Taki rezultat niewątpliwie pozwala myśleć młodzieży z Puław o gonieniu niepokonanego dotychczas Sygnału, będą to musieli potwierdzić w przyszłej kolejce, kiedy przed własną publicznością podejmą drugi zespół Stali Kraśnik.

Hetman Gołąb – Wisła Grupa Azoty II Puławy 1:4 (0:3)

Bramki: Myszka (78) – Szymanek (15, 20), Nojszewski (16), Corbo (88).

Hetman: Ogórek – Myszka, Rasiński (80 Capała), Kajka, Szymanek (73 J.Osiak), Majcher (27 Łucjanek), Gołdyń, Kajka (46 Kursa), Dębowski, Kusal, P. Osiak (56 Sujka)

Wisła II: Łakota – Przywara, Tkocz, Banaszek (74 Abramczyk), Gałązka (65 Plewka), Seweryś, Nojszewski (72 Brykowski), Łuczuk, Szymanek (80 Grzechnik), Pionka (46 Lalak), Wlaźlik (79 Corbo).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama