Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Grom Różaniec świetnie zakończył rundę jesienną. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Do 15. kolejki piłkarze Gromu Różaniec zdołali zdobyć 22 bramki. W sobotę mocno popracowali nad poprawą tego wyniku. Podopieczni trenera Sergieja Sawczuka rozbili na swoim stadionie Omegę Stary Zamość aż 6:0 i w szampańskich humorach udali się na przerwę zimową
Grom Różaniec świetnie zakończył rundę jesienną. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej
Grom Różaniec wbił Omedze Stary Zamość sześć goli i na półmetku sezonu zajmuje czwarte miejsce

Autor: GROM RÓŻANIEC

Mecz w Różańcu poprzedziła uroczysta chwila. Zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek sędziego z głośników odegrano Mazurka Dąbrowskiego. Później piłkarze przeszli do rywalizacji o ligowe punkty, a jak z nut grała tego dnia tylko jedna drużyna.

Na pierwszego gola miejscowi kibice czekali nieco ponad kwadrans. Wówczas po mocnym wrzucie piłki z autu w polu karnym Omegi powstało spore zamieszanie, z którego skrzętnie skorzystał Dawid Konopka i strzałem z bliska dał miejscowym prowadzenie. W 22 minucie Grom prowadził już dwiema bramkami. Tym razem po składnie rozegranej akcji piłka trafiła na około 15 metr do Kamila Kapronia. Zawodnik gospodarzy ładnym zwodem oszukał obrońcę, a następnie strzelił lewą nogą przy samym słupku. Tuż przed przerwą ekipa trenera Sawczuka zadała kolejny cios. W drugiej minucie doliczonego czasu gry piłkę w narożniku pola karnego otrzymał Arkadiusz Kwiatkowski, oszukał zwodem obrońcę i strzałem w krótki róg zdobył gola do szatni.

Po zmianie stron Grom nie zamierzał spuszczać z tonu. W 67 minucie po dośrodkowaniu z lewego skrzydła z piłką minął się bramkarz gości. Ta spadła pod nogi Kapronia, który strzelił do pustej bramki. Osiem minut później było już 5:0 kiedy składną, trójkową akcję ze spokojem wykończył Stanislav Volkodav. „Dzieła zniszczenia” Omegi dokonał dwie minuty przed końcem meczu Kaproń skutecznie egzekwując rzut karny i kompletując tym samym hattricka.

Czy to był nasz najlepszy mecz w tej rundzie? Myślę, że nie najlepszy, ale jeden z najlepszych – mówi Siergiej Sawczuk, trener Gromu. – Szybko otworzyliśmy wynik, a później poszliśmy za ciosem i strzeliliśmy kolejne bramki. Cieszymy się z wygranej i w dobrych nastrojach kończymy rundę. Przed nami okres roztrenowania i zasłużona przerwa. Do treningów planujemy wrócić w połowie stycznia – kończy szkoleniowiec ekipy z Różańca.

Dzięki sobotniej wygranej Grom spędzi przerwę zimową tuż za podium czyli na czwartym miejscu. Z kolei Omega przynajmniej do wiosny będzie musiała zadowolić się szóstym miejscem.

Grom Różaniec – Omega Stary Zamość 6:0 (3:0)

Bramki: Konopka (16), Kaproń (22, 67, 88-karny), Kwiatkowski (45), Volkodav (75).

Grom: Markowicz – Gałka, Konopka, Mielniczek, Hanas (76 Bukwiński), Padiasek (46 Volkodav), Puchacz, Kaproń, Brzyski (44 Cynka), Halych, Kwiatkowski (81 Lis).

Omega: Batorski – Tchórz, Ciurysek, Otręba, Olech (46 Wróbel), Lichota (78 Goch), Dyrkacz (70 Radziszewski), Goździuk, Przytuła, Nizioł, Dywański.

Sędziował: Górski.

Niespodzianka w Chodywańcach

Graf Chodywańce niespodziewanie lepszy od Victorii Łukowa. Ważna wygrana Korony Łaszczów nad Spartą Łabunie, która zimę spędzi na ostatnim miejscu w tabeli

Bardzo cenne, a zarazem dość sensacyjne zwycięstwo na zakończenie pierwszej części sezonu odniósł Graf Chodywańce. Podopieczni trenera Piotra Gozdka podejmowali na swoim boisku spisującą bardzo dobrze Victorię Łukowa. O losach spotkania zadecydowała jedna bramka. W 86 minucie gola dla gospodarzy zdobył Grygoryi Gudov i sprawił, że po końcowym gwizdku w Chopdywańcach zapanowała wielka radość. Graf na półmetku sezonu zajmuje bowiem siódme miejsce i już teraz jest niemal pewny utrzymania. Ciekawe jakie cele drużyna postawi sobie na wiosnę.

Niespodzianką zapachniało w tej kolejce w Łaszczowie. Tamtejsza Korona przegrywała na swoim obiekcie z ostatnią w tabeli Spartą Łabunie, a gola dla gości zdobył w 10 minucie Damian Pilipczuk. Po zmianie stron sytuacja na boisku się zmieniła. W 54 minucie stan rywalizacji wyrównał Maciej Wasyl, a chwilę później dał Koronie prowadzenie skutecznie egzekwując rzut karny. Wynik spotkania w 74 minucie ustalił Jakub Wawrzusiszyn.

ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA

Korona Łaszczów – Sparta Łabunie 3:1 (Wasyl 54, 57-karny, Wawrzusiszyn 74 – Pilipczuk 10) *Huczwa Tyszowce – Hetman Zamość 0:3 (Miedźwiedź 44, Oseła 51, Baran 66) * Olimpia Miączyn – Tanew Majdan Stary 0:2 (Dziura 57, Maciocha 83) * Grom Różaniec – Omega Stary Zamość 6:0 (Konopka 16, Kaproń 22, 67, 88-karny, Kwiatkowski 45, Volkodav 75) * Graf Chodywańce – Victoria Łukowa 1:0 (Gudov 86) * Błękitni Obsza – Olimpiakos Tarnogród 2:0 (Gałka 44, Chikatara 60) * Pogoń 96 Łaszczówka – Potok Sitno 3:1 (Ozkavak 43, 45, Towbin 60 – Dołba 68) * Unia Hrubieszów – Metalowiec Goraj 4:3 (Niderla 6, Savytskyi 73, M. Oleszczuk 80, Zawadzki 85 - Dzwolak 13,  Decyk 20, Wlizło 90).


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama