Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Beniaminek lubelskiej okręgówki zmienia trenera

Trawena Trawniki skończyła rundę jesienną na 10 pozycji. Mimo to beniaminek rozgrywek postanowił podziękować za pracę Arkadiuszowi Mazurkowi.
Beniaminek lubelskiej okręgówki zmienia trenera
Piłkarze Traweny Trawniki zaliczyli dobrą rundę jesienną

Autor: Piotr Michalski

To spore zaskoczenie, bo szkoleniowiec pracował z tym zespołem przez cztery lata i osiągnął z nim spore sukcesy. Tym największym było wprowadzenie go do lubelskiej klasy okręgowej w poprzednim sezonie. Przypomnijmy, że mogło to zdarzyć się już rok wcześniej, ale Trawena wówczas przegrała baraże z Tarasolą Cisy Nałęczów.

Nie będę ukrywał, że byłem zaskoczony tą decyzją. Przyjąłem jednak postanowienie zarządu na klatę. Jestem zadowolony z rundy jesiennej w wykonaniu mojego zespołu. Mieliśmy słabszy początek, ale później zanotowaliśmy serię ośmiu kolejnych gier bez porażki. To pozwoliło nam na marsz w górę tabeli, bo w pewnym momencie przecież nawet ją zamykaliśmy. Jestem dumy z tego jaką udało się wytworzyć w drużynie atmosferę – mówi Arkadiusz Mazurek. – W trakcie rundy jesiennej nie mieliśmy zastrzeżeń do pracy szkoleniowca, bo zespół osiągnął dobry wynik. Chcemy jednak spróbować czegoś nowego i liczymy, że wiosną uda nam się utrzymać w lubelskiej klasie okręgowej – mówi Waldemar Ocysek, prezes Traweny.

Rzeczywiście, zespół z Trawnik jest jednym z większych zaskoczeń tego sezonu. Przed rozpoczęciem rozgrywek beniaminek był typowany jako główny kandydat do spadku. Tymczasem ambitnym graczom Traweny udało się urwać punkty potentatom. W Trawnikach zostawili je chociażby Avia II Świdnik czy Tarasola Cisy Nałęczów. Tych rezultatów nie byłoby gdyby nie świetna forma Michała Jeleniewskiego. 32-latek, który większość swojej kariery spędził w III-ligowej Avii Świdnik, zdobył jesienią siedem bramek.

Wiosną Jeleniewskiego oraz jego kolegów poprowadzi prawdopodobnie już nowy szkoleniowiec. Na giełdzie nazwisk najwyżej stoją notowania Zbigniewa Grzesiaka. Postaci 58-letniego szkoleniowca nie trzeba kibicom w regionie przybliżać. Młodszym fanom można przypomnieć, że w szczycie swojej kariery przywdziewał trykot Legii Warszawa, z którą sięgał po mistrzostwo Polski oraz Puchar Polski. Grzesiak pochodzi z Trawnik, a w miejscowym klubie uczył się piłkarskiego fachu. Oprócz Legii, występował jeszcze chociażby Motorze Lublin czy Górniku Łęczna. Jako szkoleniowiec z kolei przez wiele lat pracował w Lubliniance.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama