Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nieudany początek mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Faworyt pokazał Polakom miejsce w szeregu

Na inaugurację występów w mistrzostwach Europy reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych przegrała z Norwegią 21:32. W sobotę o godzinie 18 w meczu, który może zdecydować o wyjściu z grupy, Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słowenią.
Nieudany początek mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Faworyt pokazał Polakom miejsce w szeregu
Marcin Lijewski nie był zadowolony po meczu z Norwegią

Autor: handball polska/facebook

Faworytem byli Norwegowie, którzy znakomicie wywiązali się z tego zadania. Polacy zaczęli bardzo dobrze, od prowadzenia 3:0. Bardzo szybko, bo już w 20 minucie, zrobiło się 6:10

Tym samym to Norwegowie pokazali naszej reprezentacji miejsce w szeregu. Selekcjoner Marcin Lijewski powołał na ME 18-osobową kadrę. Regulamin pozwala na wpisanie do meczowego protokołu zaledwie 16 zawodników.

W takich okolicznościach na trybunach musieli zasiąść rozgrywający: Piotr Jędraszczyk i chory Michał Daszek. W składzie nie było żadnego leworęcznego rozgrywającego. Po pierwszej połowie w lepszych nastrojach byli rywale, którzy prowadzili 15:10.

Po zmianie stron Norwegia powiększyła przewagę na 19:11. Ostatecznie mecz zakończył się wysoką różnicą trafień na korzyść Norwegii. Najskuteczniejszymi zawodnikami spotkania byli rozgrywający Sander Sagosen (6 trafień ) i Szymon Sićko (5). Statuetkę MVP otrzymał bramkarz Torbjorn Bergerud.

Jestem trochę rozczarowany. Za nami bardzo dobry i obiecujący początek, ale potem sami wyrzuciliśmy się z meczu przez własne błędy. To mnie martwi. Wpadliśmy w ślepy zaułek, z którego nie potrafiliśmy się już wygrzebać. Norwegowie to klasowy zespół, z którym nie można sobie pozwolić na chwilę słabości. W kolejnych meczach musimy grać przez całe 60 minut tak, jak dziś na początku. Ze szczelną i agresywną obroną. Będziemy analizować nasze błędy, które musimy wyeliminować. W hali w Berlinie dobrze słyszeliśmy polskich kibiców i dziękujemy im za doping – stwierdził za pośrednictwem strony ZPRP selekcjoner reprezentacji Polski Marcin Lijewski.

Polska – Norwegia 21:32 (10:15)

Polska: Kornecki, Skrzyniarz – Przytuła 1, Olejniczak 1, Bis, Sićko 5, Paterek 2, Pietrasik 3, Powarzyński 1, Syprzak 2, Kosmala, Gębala 2, Szyszko 1, Urbaniak 1, Dawydzik, Czapliński 2.

Norwegia: Sæverås, Bergerud -- Sagosen 6, Barthold 4, Jakobsen 1, Overby 2, Bjørnsen 4, Gullerud 3, Grondahl 1, Johannessen 4, O’Sullivan, Reinkind 1, Lyse 1, Gulliksen, Blonz, Rod 5.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama